Home Ford FORD TRANSIT CONNECT
FORD TRANSIT CONNECT Email
Wpisany przez Mirosław Wdzięczkowski   
piątek, 16 sierpnia 2019 01:10

 

DOSTAWCZAK NIEZMIERNIE ATRAKCYJNY

 

 

Ten jest co prawda w wersji 5-osobowej, ale z dużym przedziałem bagażowym, ze pond 5- osób wchodzi paleta towaru. My sprawdziliśmy, iż mieszczą się trzy rowery. Ma doskonałe wyposażenie, jak auto osobowe, jest cichy, ma dobrze działającą skrzynię automatyczną, silnik 1,5 turbodiesel 120 KM ciągnie jak dziki i pali bardzo niewiele. Taki właśnie jest FORD TRANSIT CONNECT.

 

 

 

 

 

Świat się kończy! Skoro dostawczaki i to z automatyczną skrzynią biegów zaczynają wzbudzać emocje! To auto już przy pierwszym spojrzeniu dobrze wygląda. Co więcej – po zajęciu miejsca w środku okazuje się, iż żadną miarą nie jest przaśne. A po ruszeniu nic nie skrzypi i nie puka jak to niegdyś w zwyczaju miały wszelkie blachy w autach użytkowych.

 

To nie zdziwienie, to fakt – jeździ się nim jak przerośniętym nieco autem osobowym. W dodatku ma typowo osobowe wnętrze i duży bagażnik – naprawdę duży. Transit Connect jest niewielkim kombivanem i ta jego „osobowość” w żadnym razie zaskakiwać nie może. Zaskakiwać natomiast może jego niemal sportowy styl prowadzenia. Co to oznacza?! Na zakrętach jedzie jak po sznurku, nie daje odczuć, iż jest autem użytkowym i dość wysokim. Na nierównej drodze….. jak wyżej!. Ale przecież to Ford – auto zawieszeniowo dopracowane.

 

Już na pierwszy rzut oka wygląda fenomenalnie. Charakterystyczny przód pojazdu z silnie zarysowanymi reflektorami. Dobrze go połączono z dalszą częścią nadwozie z licznymi atrakcyjnie wyglądającymi przetłoczeniami i dużym przeszkleniem samochodu. Tylne drzwi dzielone można otworzyć o 90 stopni lub nawet o 180. Boczne drzwi z obu stron są odsuwane, przez co łatwo wsiąść nawet w ciasnych miejscach parkingowych.

 

Miejsce pracy to jakby również sportowy sznyt. Siedzi się na wygodnym fotelu, nieźle wyprofilowanym – pasażer również. Nisko – jak w aucie osobowym. Kierownica jest nieduża, ale mamy do dyspozycji doskonale działające wspomaganie. Drążek zmiany biegów automatycznej skrzyni 6- biegowej zamontowano w miejscu idealnym. Do dyspozycji mamy dwa schowki i kieszeń w drzwiach. Drugi rząd siedzeń i umieszczona za nim krata zabezpieczająca pasażerów przed latającym bagażem, to również popis ergonomii. Siedzi się wygodnie, składa fotele łatwo. Kratę również łatwo kilkoma wprawnymi ruchami. Po czym włożyliśmy bez problemu dwa rowery górskie i jeszcze było miejsca na bagaż, że ho, ho!

 

Silnik wysokoprężny 1,6 TDCi charakteryzuje się dużą kulturą pracy. 120 KM i jest naprawdę żwawy przy niedużym zapotrzebowaniu na paliwo. Przy spokojnej naprawdę jeździe chwilowe zużycie było poniżej 4 litrów. Średnie poniżej 5 litrów. Doskonale współpracuje z wyżej wymienioną skrzynią automatyczną - doskonale przydatną w mieście.

 

Zaskoczył pozytywnie absolutnym brakiem toporności. Nic nie skrzypi i nie trzeszczy, dobrze wyposażony, wspaniale się prowadzi. Bardzo dobrze przyspiesza. Zabierze 5 osób i jeszcze dużo bagażu.

FORD TRANSIT CONNECT jest klasą sam dla siebie. W tej osobowej wersji konkurencja musi się postarać. Krótko mówiąc jest bardziej toporna w każdym calu. Przyjemność z prowadzenia niewątpliwa. Jazda nim dała nam dużo radości, bo przecież czuliśmy się w nim jak w osobówce.

 

Tekst; Robert i Mirosław Wdzięczkowscy

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 
Designed by vonfio.de