| HONDA CIVIC 1,8 BENZ. |
 |
| Wpisany przez Mirosław Wdzięczkowski |
| niedziela, 17 czerwca 2012 09:30 |
|
Rodem z mrocznych otchłani kosmosu.
Honda Civic Type R to marzenie każdego temperamentnego kierowcy! Nowy Civic wygląda bojowo nawet w wersji bez R! Auto wciąż wyróżnia się na tle konkurencji i wygląda jak statek kosmiczny rodem z Gwiezdnych Wojen.... ZOBACZ RÓWNIEŻ; HONDA CIVIC - PREMIERA HONDA CIVIC - PRZEZ ŚRODEK KRAJU NAD BAŁTYK - WYPRAWA
…. a może z późniejszych odcinków Star Trek. Nieco mniej prototypowy, awangardowy i rewolucyjny jak poprzednik. Ale to wspaniale! Dzięki Ci Honda! Do poprzedniego awangardowego wyglądu już się przyzwyczailiśmy. Nie zdobył tak wielkiej rzeszy fanów, jak VW Golf. Obecny model ma dwie wersje nadwozia. My jeździliśmy trójbryłową, bardziej stonowaną.
Pamiętajmy o historii modelu. To jeden z najlepiej sprzedających się samochodów w historii i zdecydowanie największy sukces rynkowy japońskiego koncernu, jeśli chodzi o samochody. Motocykle Hondy to osobna kultowa rzecz!
Futurystyczne kształty, przywołujące na myśl science-fiction wyróżniają samochód w tłumie innych kompaktów. Szczególną uwagę zwracają wąskie światła przednie, nieco zmieniona przednia atrapa, tylne, zachodzące na boki światła i dzielona tylna szyba ze spojlerem. Rozwiązanie to ogranicza wprawdzie widoczność do tyłu, ale przywołuje skojarzenia z kultowym modelem Honda CRZ. Poszukujący niebanalnej, dynamicznej sylwetki nadwozia odnajdą to, czego szukają.
Po dynamicznym, futurystycznym nadwoziu spodziewać się możemy ciasnego wnętrza. Nic bardziej mylnego. Zarówno na przednich, jak i tylnych fotelach miejsca nadspodziewanie dużo. Fotele dobrze wyprofilowane, dość twarde i wygodne. Elegancki kokpit ma bardzo intuicyjnie umieszczone przełączniki. Najważniejsze dane dotyczące prędkości jazdy, prędkości obrotowej silnika oraz zużycia paliwa wyświetlane są w takim miejscu, by ich wyświetlanie nie rozpraszało uwagi kierowcy. Pozostałe informacje są na dużym wyświetlaczu pod przednią szybą. Materiały w kabinie pasażerskiej są miękkie w dotyku. Natomiast plastik zastosowany w kokpicie ma specjalną strukturę, przypominającą skórę połączoną z geometrycznymi kształtami. Progi drzwi są podświetlone stonowanym niebieskim światłem. Takie światło również dominuje na desce rozdzielczej. Wnętrze, choć w czarnym kolorze, nie wieje nudą. Można wybrać także w kolorze Cool Grey. Tylne siedzenia składają się na wiele różnych sposobów, pozwalają kształtować przestrzeń bagażową odpowiednio do swoich potrzeb. Po złożeniu całości do dyspozycji jest aż 1200 litrów.
Wrażenia z jazdy również zaskakują. To auto naprawdę dobrze pokonuje zakręty i nierówności. Inżynierowie wykonali wielką robotę w tej materii. W każdym momencie prowadzenia czujemy się pewnie w kokpicie Hondy Civic.
Silnik 1,8 i-VTEC 142 KM i 174 Nm Przyspieszenie do 100 km/h - 9,1 sek Prędkość maksymalna – 215 km/h Emisja CO2 – 137 g/km Zużycie paliwa 6,5 – 7,5 litra Motor ma system V-TEC, czyli zmiennych faz rozrządu. Daje to dodatkowe przyspieszenie powyżej 4200 obr/min okupione zwiększonym zużyciem paliwa.
Na desce rozdzielczej mamy także ważny przycisk z koniczynką ECON. Wciśnięcie go powoduje zmianę charakterystyki silnika. Jest mniej dynamiczny, ale za to mniej pali. To dobre rozwiązanie do jazdy w miejskich korkach.
Nam jeździło się Hondą bardzo sympatyczne. To nie jest kolejny nudny kompakt, ale auto z temperamentem i osobowością. Obyśmy takimi pojazdami poruszali się w przyszłości.Najlepiej nie po drogach, lecz w odległych przestrzeniach galaktyk.
Tekst i zdjęcia; Mirosław Wdzięczkowski
PRZECZYTAJ TAKŻE;
|
