Home Infiniti Infiniti FX
Infiniti FX PDF Drukuj Email
niedziela, 24 kwietnia 2011 12:07

 

 

Potęga, wielkość i siła

 

Wyjątkowo niekonwencjonalny i okrutnie luksusowy. W środku czujemy się niemal jak w Maybachu, bądź w najelegantszym hotelu. Japoński Infiniti to znacznie więcej niż zwykły samochód. To Crossover będący jednocześnie elegancką limuzyną. Wyjątkowy Crossover o bezkompromisowych osiągach i stylistyce. Jest prędki i jeszcze raz prędki. Równie dobrze za jego kierownicą czuje się drobna dama, jak i barczysty zawodnik sumo.


 

Inteligentny system napędu na wszystkie koła AWD zapewnia bezpieczeństwo w każdych warunkach drogowych. Można też poruszać się w lekkim terenie. Lekkim, dlatego, iż to auto, to tak naprawdę król wyprawy do filharmonii, bądź opery, lub też sprawny wojownik autostradowy, a nie król bezdroży. Świadczą o tym 20 calowe koła z bardzo szerokimi oponami niskoprofilowymi o typowo drogowej rzeźbie bieżnika. Lecz nie czarujmy się, to nie ma być jeżdżący w czołgowych koleinach, w błocie i piachu Hummer, lecz auto bardzo eleganckie dla wyższych sfer. System inteligentnego AWD natomiast doskonale się sprawdza w deszczu, śniegu i lodzie. Znacznie poprawia bezpieczeństwo.


 

 

Silniki są doskonale dopracowane, choć wysokoprężny mógłby być nieco cichszy. Za to V8 benzynowy ma wysoką kulturę pracy. Auto można otrzymać z motorami benzynowymi 3,7 V6 238 KM, 5,0 V8 390 KM i dieslem 3,0 V6 238 KM. Zarówno wysokoprężny jak i benzynowe są odpowiednio dynamiczne by skutecznie wprawić w ruch dwu tonowe auto. Najmocniejszy V8 ma wręcz charakterystykę sportową. Nie boi się na drodze żadnych konkurentów. Gdy inni przy wysokich prędkościach boją się czy uda im się pozostać na „czarnym” FX pędzi godnie przed siebie. Dlatego do tak wielkiego motoru dobrano odpowiednio twarde zawieszenie i ogromne sześcio tłoczkowe zaciski hamulcowe niczym z auta wyścigowego.


 

 

Generalnie to niekonwencjonalne auto zachwyciło nas swą linią nadwozie, luksusem i czymś, co trudno oblec w słowa, a co FX w sobie posiada. Pewną indywidualność, a może duszę, jak auta z Italii. Ten pojazd wykracza poza tradycyjne emocje. Przekracza pojęcie tradycyjnego luksusu. Turystyka samochodowa to jego przeznaczenie.


 

 

 

Tekst; Mirosław Wdzięczkowski

Zdjęcia; Maciej Szanter

 

 

 
Designed by vonfio.de