Home Mercedes MERCEDES CITAN FURGON
MERCEDES CITAN FURGON Email
Wpisany przez Mirosław Wdzięczkowski   
wtorek, 08 stycznia 2013 22:38

 

Blaszak z gwiazdą.

 

Koniec świata chyba jednak będzie. MERCEDES dostawczak, tego jeszcze nie było. Niemiecki koncern to firma niesamowita, nie tylko dlatego, iż najstarsza w motoryzacji. Produkują w temacie samochodów wszystko od małych Smartów, do autobusów i ciężarówek, a nawet pojazdy specjalne i militarne. A teraz także dostawczy Citan.

 

ZOBACZ TAKŻE;   MERCEDES CITAN - PREMIERA


 

W dzisiejszym świecie, by nie mnożyć bytów i ograniczyć koszty firmy miast konkurować ze sobą, ściśle współpracują. Citan to owoc takiej współpracy z Renault. To model Kangoo ze znaczkiem Mercedesa. Jakiegoś przeciętnego auta Mercedes by nie pożyczał. Czuć w nim rękę niemieckiej firmy. Trzeba przyznać, że przód prezentuje się całkiem zgrabnie i elegancko.

Citan produkowany jest w trzech wersjach, blaszany furgon, przeszklone kombi, oraz w wersji 5-osobowej przedłużonej.

 

 

 

 

My mieliśmy okazję jeździć furgonem, który ma dużą powierzchnię załadunku. Co więcej, po złożeniu fotela pasażera i przestawieniu kratki mamy dodatkową powierzchnię załadunku obok kierowcy. Bardzo ciekawy pomysł. W przestrzeni ładunkowej kotwice do mocowania taśm przytrzymujących towar są umieszczone maksymalnie po bokach przestrzeni ładunkowej. Można także załadować i przewozić przedmioty ponad gabarytowe. Temu służy klapa w tylnej części dachu, po otwarciu której można umieścić nawet spore przedmioty wystające. Dwuskrzydłowe drzwi dają doskonały dostęp z tyłu, a boczne odsuwane z obu stron nadwozia powodują, że nie istnieje jakiekolwiek ograniczenie w dostępie do ładunku.


 

 

Citan jest dostępny z z silnikami wysokoprężnymi 1461 cm 80 i 90 KM. My jeździliśmy tym mocniejszym. Pozornie 90 KM nie jest to wiele dla auta o masie 1408 kg. A jednak to złudzenie. To auto bardzo żwawo przyspiesza i całkiem sprawnie się porusza bez ładunku. W dodatku to mistrz ekonomii. Po mieście możemy osiągnąć mniej niż 5 litrów oleju napędowego, a uwaga! W ruchu podmiejskim, gdzie jedzie się niezbyt szybko, ale stabilnie, bez stania w korkach można osiągnąć zużycie 3,7 litra nie będąc ruchomą przeszkodą drogową.


 

 

 

Jazda tym samochodem to sama przyjemność. Dobrze przyspiesza i ma elastyczny silnik. Jest cichy do 110 km/h. Powyżej słychać szum powietrza, czemu w przypadku auta o takich gabarytach dziwić się trudno. Na prostej auto trzyma się doskonale, nie jest zbytnio czułe na wiatr, co zaskakuje. Zakręty pokonuje bardzo dobrze, mimo iż jest wysoki. Zawieszenie pewnie prowadzi auto na drodze. Co więcej nic nie skrzypi i nie trzeszczy.

 

 

 

 

 

 

 

 

Sądzimy, iż Mercedes już dawno powinien mieć w swojej ofercie małe, zwinne auto mogące szybko przewieźć mniejsze ładunki. Teraz lojalni klienci nie muszą szukać u konkurencji. Dzięki całkowicie nowemu zawieszeniu, przeprojektowanemu wnętrzu i nowej części przedniej, auto wyraźnie się różni od swego francuskiego protoplasty. A nadaje się nie tylko do wożenia towarów, lecz także jako pojemne auto na wyprawy i podróże. Wymarzone auto do wielkiej turystyki.

 

 

Tekst i zdjęcia; Mirosław Wdzięczkowski

 

 

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ;

ZLOT MERCEDESA

AUTO-TURYSTYKA W CALIFORNII

 

 
Designed by vonfio.de