Peugeoty wyprzedzają pojemnością

Dane nam było jeździć tymi dwoma autami, jeden po drugim. Mniejszy i większy wywarły niezatarte pozytywne wrażenie. Oba mają bardzo dobrze wykorzystane miejsce we wnętrzu, doskonale przyspieszają, równie dobrze pracuje ich zawieszenie i doskonale prowadzą się na jezdni. A co najważniejsze, na ulicy ludzie się za nimi oglądają. W tych autach nie będziesz anonimowy.

To samochody wręcz stworzone do podróży na duże odległości, do rodzinnej turystyki. Są przestronne, pakowne, komfortowe i doskonale wyglądają. Nie mogą ze sobą konkurować, raczej się uzupełniają w ofercie koncernu, który produkcją przemysłową zajmuje się już od ponad dwustu lat.

Nie wiadomo jak zakwalifikować model 3008, czy jako crossover, lub też jako Vana. Stawiając go obok Toyoty Verso, lub Renault Scenica wszystkie wyglądają podobnie. Prawie jednobryłowe wysokie nadwozie, prześwit tylko minimalnie większy niż w aucie osobowym mówią nam, iż to auto rodzinne. Jednak dzielona na dwie części tylna klapa i dość duży bagażnik 432 litry, a po wyjęciu podłogi nawet 512 litry mówią nam, iż to auto piknikowe. Większy 5008 to typowy dość duży Van. Bagażnik ma jeszcze większy.

Wsiadamy do auta. 3008 ma wysoki tunel między przednimi fotelami, od razu robiący za podłokietnik, większy 5008 nie jest gorszy, tu mamy również duży tunel, na którym jest wiele przełączników. Tak wielki tunel środkowy pozwolił wygospodarować ogromny schowek, większy widzieliśmy tylko w Ssang Yongu Rodiusie, ale to niemal autobus. W mniejszym 3008 uwagę zwraca przełącznik elektronicznego sterowania momentem obrotowym przenoszonym na koła przednie. Można wybrać program błoto, śnieg, piasek, asfalt. To pomaga w niektórych skrajnych sytuacjach, szczególnie zimą na śniegu.



Deska rozdzielcza niemal taka sama w obu autach. Przejrzysta i z dobrze rozmieszczonymi przełącznikami. Można zamówić również wyświetlanie informacji na specjalnej szybce przed przednią szybą. Jak w myśliwcu.

Oba samochody mają silnik 2,0 Hdi 150 KM i pokaźnym momencie obrotowym 320 Nm z możliwością skorzystania z systemu overboost i zwiększenia go do 340 Nm przy gwałtownym przyspieszaniu. Tu należało by pochylić się nieco nad zaangażowaniem koncernu Peugeot w produkcję silników wysokoprężnych do aut osobowych. Po drugiej wojnie światowej, kiedy ropa była tania, tylko dwie firmy Peugeot i Mercedes stosowały i udoskonalały silniki diesla aż do połowy lat 70-tych, kiedy dołączył VW. Od kiedy zaczęto stosować silniki z wtryskiem bezpośrednim Peugeot także doskonale sobie poczyna. Kilka lat temu korzystając z technologii Hdi FAP firma zaczęła stosować silniki wysokoprężne w wyścigach długodystansowych. Mają większy moment obrotowy w szerszym zakresie obrotów niż benzynowe. To pozwala na lepsze przyspieszenia przy mniejszym zużyciu paliwa. Dzięki tym doświadczeniom firma wyprodukowała tak doskonały ten silnik dwulitrowy, że doskonale przyspiesza przy niezwykle małym zapotrzebowaniu na paliwo. Gdy jedziemy ze stałą prędkością między 80 a 95 km/h, to pali ok 4,5 – 5,5 litra. Przy 120 – 130 km/h zużycie wzrasta o litr, czyli absolutnie akceptowalnie. Wielki brat jest pod wrażeniem!

Wrażenia z jazdy, jak najbardziej pozytywne. 5008 bardziej płynie po drodze. Jest jakby mniej sztywno zawieszony. Bardziej komfortowy i również komfortowo ma zestrojony układ kierowniczy. 3008 sztywniejszy i jakby o nieco bardziej sportowej charakterystyce zawieszenia i układu kierowniczego. W dodatku 3008 jest lżejszy, więc nieco lepiej przyspiesza. Wysoka pozycja za kierownicą daje duże poczucie bezpieczeństwa, dzięki bardzo dużemu przeszkleniu kabiny w obydwu autach. Właściwie nie ma martwych punktów przy obserwacji drogi z miejsca kierowcy. W dodatku oba auta mają jedną wspaniałą rzecz, ogromne przeszklenie dachu. Można podziwiać wspaniałe widoki.

Dawno żaden użytkowy pojazd nie zachwycił nas tak bardzo, jak te dwa. Dobrze jeżdżą, doskonale wyglądają, są funkcjonalne i eleganckie, a co najważniejsze bardzo oszczędne. I żadnych hałasów z zawieszenia.

Tekst; Mirosław Wdzięczkowski

Zdjęcia; Maciej Szanter i Peugeot

Zobacz również:

Test Peugeot 508 2.0 HDi FAP

Peugeot 3008 2.0 HDi