Home Podróże sentymentalne Wycieczka przez XX wiek cz. 1
Wycieczka przez XX wiek cz. 1 PDF Drukuj Email
Wpisany przez Administrator   
niedziela, 17 lipca 2011 00:00

Muzeum Sinsheim

 

Jadąc w Niemczech autostradą nr 6 w okolicach miejscowości Heilbronn, obok drogi widać wielkie hale nad którymi góruje napis Sinsheim. Jeżeli zjedziemy z autostrady i wejdziemy za bramy znajdującego się tam muzeum techniki, mamy szansę poznać historię motoryzacji, lotnictwa, marynarki wojennej i kolejnictwa.
Ekspozycja w Sinsheim i pobliskim Speyer nie jest jednak zwyczajną prezentacją dawnych urządzeń. Zgrupowano tam maszyny które zainteresują zarówno nie lubiących posępnych muzealnych sal, jak i znawców tematu. Ponieważ wiele z prezentowanych maszyn można dotknąć i dokładnie obejrzeć, muzeum zainteresuje zarówno dorosłych, jak i młodszych wycieczkowiczów.

 

 

 

 

 

 

Opel dla kierowcy, czy dla krawca?

 


Historię motoryzacji warto rozpocząć od obejrzenia stoiska marki Opel. Na centralnym miejscu umieszczono tam ... maszynę do szycia. Powodem tego jest fakt, że nazwisko Adama Opla utożsamiano w XIX wieku z ... produkcją maszyn do szycia. W roku 1862 rozpoczął on produkcję tych urządzeń, a piętnaście lat później wytwarzał ich aż 18 000 rocznie. Jednocześnie interesował się pojazdami jeżdżącymi. Początkowo spróbował swoich sił w produkcji bicykli i ...niestety był to jedyny pojazd wyprodukowany przez Adama Opla. Pomimo, że firma nosi dzisiaj jego imię, nigdy nie zbudował samochodu. Umarł w 1895 w rodzinnym Rüsselheim, które wkrótce miało stać się stolicą montażu samochodów. Jest to najlepszą wizytówką początków motoryzacji. Do sukcesu wystarczył dobry pomysł, zapał i odrobina szczęścia.


Baby, ach te baby.....

 


Wprawdzie dzisiaj na temat kobiet w samochodach krążą dowcipy, ale nie sposób zapomnieć o roli kobiety w rozwoju motoryzacji. To dlatego na początku wystawy stoi samochód Benz’a w którym siedzi kobieta ubrana w suknię z tamtego okresu. Ma to przypomnieć sytuację, kiedy pani Berta Benz dokonała przejazdu 188 kilometrów na trasie Mennheim-Pforzheim i z powrotem. Przekonało to niedowiarków o prostej eksploatacji i odebrało argumenty o „trudnościach przerastających jeżdżącego”. Dla Karla Benza podróż żony okazała się sukcesem handlowym, gdyż zainteresowała pojazdami wielu klientów.
Z okresu wczesnego dzieciństwa samochodu jest także Peugeot Vis-a-Vis. Model ten wpisał się na karty historii jako pierwszy model eksportowy, pierwszy model który trafił do Afryki (kupił go Bey Tunisu) i jako jeden z pierwszych samochodów w Polsce.

Dla mniej zamożnych motocykl


Oglądając duże samochody początku XX wieku, można dojść do wniosku iż rynek zbytu był bardzo ograniczony. Samochody kupowali głównie ludzie bardzo zamożni. Potwierdzają to figury stojące obok pojazdów. Trudno byłoby tam znaleźć robotnika, czy drobnego sklepikarza. 
Obniżenie kosztów produktu było możliwe tylko poprzez produkcję modeli prostych. Tak powstały motocykle. Mało kto pamięta, że to one wylansowały markę BMW. W muzeum poświęcono motocyklom BMW dużą ekspozycję. Już pierwszy motor BMW -R 32 z roku 1923- posiadał dwururową ramę, silnik o przeciwsobnym układzie cylindrów i napęd przekazywany na koło nie za pomocą łańcucha, ale wału z przegubami kardana. O jakości rozwiązania najlepiej świadczy fakt, że do dnia dzisiejszego motocykle BMW używają wałów napędowych.

Oszukani przez III Rzeszę


Motocykl nie był idealnym rozwiązaniem. Coraz większe zainteresowanie samochodami powodowało większą produkcję, ulepszanie dróg i coraz doskonalszą technikę. Pojazdy z tego okresu wskazują jednak, że był to czas „samochodowego baroku”, charakteryzującego się piękną, doskonałą formą, ekskluzywnym wykończeniem i ... ogromną ceną.
Zmienić ten stan mogła tylko produkcja „samochodu dla ludu”. Właśnie z taką propozycją wystąpiło Ministerstwo Rzeszy Niemieckiej na początku lat trzydziestych. Pojazd miał się nazywać Volkswagen (niem. Volks -lud, Wagen - wóz). Ustalono wymiary samochodu, zużycie paliwa i cenę wynoszącą „tyle co dobry motocykl”. Na apel odpowiedział m.in. Ferdynand Porsche. Największym problemem okazała się jednak akceptacja samochodu przez Adolfa Hitlera. Wykonane prototypy wydały się wodzowi zbyt proste i kanciaste, dlatego też „zaproponował” zmianę kształtu samochodu. Kilkoma kreskami, naszkicowanymi odręcznie, wskazał inżynierowi swoją wizję Volkswagena. W ten sposób otrzymaliśmy znany do dzisiaj kształt „garbusa”.
Budowę modelu zawdzięczamy narodowi niemieckiemu, gdyż 1 sierpnia 1938 otwarto „system oszczędności Volkswagen”, do którego mógł przystąpić każdy kto wpłacał pięć marek tygodniowo przez okres czterech lat. Ponieważ stawka nie była zbyt wygórowana do końca 1939 do kas należało ponad 270 000 ludzi.
Jednak pieniądze zamiast na samochody dla ludności przekazano na cele wojskowe.

tekst i zdjęcia: Bogusław Korzeniowski


Adres - Auto & Technik MUSEUM SINSHEIM e.V.
Museumsplatz
D-74889 Sinsheim
Koszty biletów:
do obydwóch muzeów 14 Euro dzieci 6-14 lat i 18 Euro dorośli
do Muzeum Sinsheim odpowiednio 12 i 14 Euro.

www.sinsheim.technik-museum.de

Wycieczka w XX wiek cz. 2

 
Designed by vonfio.de