| SKODA FABIA SCOUT |
 |
| Wpisany przez Mirosław Wdzięczkowski |
| sobota, 14 grudnia 2013 08:53 |
|
WSZECHSTRONNY, ALE NIE DO KOŃCA.
SKODA Fabia Scout, dla kogo stworzono auto o nieco podwyższonym zawieszeniu? Takie auto powinno nieco lepiej sprawować się w terenie lub śniegu. Ale gdyby jeszcze miało napęd na cztery koła! Mimo to tak pojemne, dość małe auto zdarza się rzadko, Fabia jest mistrzem przestrzeni.
ZOBACZ RÓWNIEŻ; SKODA FABIA NAD BAŁTYKIEM
ZOBACZ RÓWNIEŻ; SKODA FABIA SCOUT WŚRÓD PTAKÓW Fabia ma wiele wersji, Greenline ma być oszczędna... i jest! RS prędka... i jest! Monte Carlo ma wyglądać jak...?! i wygląda! A Scout z podniesionym nadwoziem o 15 mm i nakładkami na nadkolach ma mieć nieco lepszą dzielność w terenie... i ma! Ale bez szaleństwa. Było kiedyś takie auto terenowe Matra Simca Rancho z napędem tylko na koła przednie i radę dawało, to i Skoda dawać będzie, pewnie pomyśleli twórcy. Rzeczywiście daje radę i może pomieścić moc bagażu.
ZOBACZ TAKŻE; SKODA FABIA KOMBI TDI
Pozornie, optycznie wąskie nadwozie w dodatku z relingami wydaje się nieproporcjonalne. Ale wygląda elegancko, niczym większe modele z rodziny. Nie stworzono tego auta jako odrębnej konstrukcji, lecz przystosowano istniejące auto, a to zdecydowanie potania konstrukcję.
Wnętrze bez fajerwerków, zdecydowanie dominuje czerń, czyli jest ponadczasowo, ale nie wystrzałowo. Przestronny kokpit, wiele miejsca na każdym siedzeniu, wszystko spasowane bardzo dobrze.Deska rozdzielcza jak najbardziej przejrzysta.
Silnik 1,2 TSI 105 KM doskonale przyspiesza, ale wtedy pali dużo. Gdy poszalejemy możemy oczekiwać zużycia nawet ponad 10 litrów, a co dopiero gdy wjedziemy w teren. Już się boję! Ale nic to. Scout to auto podmiejskie, oraz nadające się na wyprawy i długie podróże. Gdy jedziemy płynnie ze stałą prędkością w ramach przepisów 80-90 km/h wtedy spali nam 4 – 4,5 litra. Średnio wychodzi około 6 litrów. To jest sens downsizingu. Niewielka jednostka napędowa natychmiast reaguje na wciśnięcie gazu, nie wymaga wkręcania na wysokie obroty.
Podniesienie nadwozia i duży skok zawieszenia sprawiają, iż samochód dobrze sprawuje się na drogach dziurawych. Na asfaltowych drogach nimo podniesienia nadwozia nie jest zbyt czuły na wiatr. Na zakrętach prowadzi się bardzo dobrze. Po zjeździe z utwardzonej drogi nie szoruje brzuchem po piachu, a to dobra wiadomość.
Ma też wady!. Pierwszą jest to, iż jet nie nasz, ale to można zmienić kupując go. A tu ujawnia się druga wada, wyceniono go na nieco ponad 60 tys. zł. Lecz można negocjować, a pod koniec roku są wyprzedaże!
O aucie SKODA Fabia Scout mowi Red Grzegorz Traczewski z AUTO PLUS RADIO; Wersja Scout różni się od zwykłego kombi. Wygląda zadziorniej i sprawia wrażenie dzielniejszej w terenie. W środku Scout nieco rozczarowuje. Smutno tam i ciemno. Wnętrze jednak bardzo zbliżone jest do ergonomicznego wzorca. Jak to w grupie Volkswagena, wszystko działa poprawnie. Samochód nie robi kierowcy psikusów, a przejechanie nawet 800 kilometrów nie kończy się bólem kręgosłupa i mięśni. Gdyby tak jeszcze żwawa jednostka napędowa nie miała takiego apetytu na paliwo...
Tekst; Mirosław Wdzięczkowski Zdjęcia; Małgorzata Wdzięczkowska PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ; |
