Home Volkswagen VOLKSWAGEN TIGUAN TDI 4 MOTION
VOLKSWAGEN TIGUAN TDI 4 MOTION Email
Wpisany przez Mirosław Wdzięczkowski   
niedziela, 21 sierpnia 2016 14:38

 

MNIEJSZY TOUAREG

 

Na pierwszy rzut oka, tak z daleka wygląda jak Touareg. Lecz jest nieco mniejszy. Ale to nic! Często stosuje się taki zabieg. Różne wielkości pojazdów wizualnie podobnych. Tak też jest z VOLKSWAGENEM TIGUANEM. To jakby mniejszy brat Touarega. Ale na 19 calowych kołach i z napędem na obie osie wygląda bojowo i sprawuje się dzielnie w każdych warunkach.

 

OBEJRZYJ FILM   -   VW TIGUAN 4 MOTION - TEST I


ZOBACZ TEŻ; VW TIGUAN  -  PREMIERA

 

ZNAJDŹ NAS TEŻ NA    YOUTUBE oraz    FACEBOOK

 

Jeśli ktoś uważa, iż współczesne SUV-y to zwykłe kompakty tylko nieco wyżej zawieszone, które nie poradzą sobie z terenem cięższym niż szutrowa droga to zazwyczaj ma rację. Nie w przypadku Tiguana z napędem 4Motion. Zwykłe terenówki różnią się od tych prawdziwych tym, iż w przypadku tych drugich trzeba dalej iść po traktor lub spychacz, by wyciągnąć je z problemów. Prawdziwi „wyznawcy” z politowaniem spoglądają na rozwój segmentu kompaktowych SUV-ów. Uważają, że nie potrafią sobie radzić w terenie.

 

OBEJRZYJ FILM  -   VW TIGUAN 4 MOTION - TEST II

 

 

Volkswagen postanowił udowodnić, iż za sprawą Tiguana zaprzeczy tym opiniom. Da możliwości – w wersji terenowej – wjechania dalej w głąb nieutartych szlaków. Dlatego wszelkie porównania z Touaregiem są dla niego tylko doskonałym komplementem.

 

 

 

 

 

Podłogowa płyta MQB umożliwia stosowanie różnych wariantów rozstawu osi i kół, co pozwala budować na niej różne pojazdy. W stosunku do poprzednika rozstaw osi zwiększono o 30 mm, o tyle też szerokość pojazdu. Auto jest dłuższe o 60 mm i niższe o 33 mm. Sylwetka stała się bardziej krępa i muskularna, a przy tym elegancka.

 

 

 

 

Wysokie auto, na myśl stale przywodzi na myśl Touarega. Ma wysoko poprowadzoną maskę. Przednie reflektory klasyczne, pionowo ustawione zachodzą na boki auta, a w zderzaku mamy reflektory przeciwmgielne. Z boku dwa przetłoczenia i nakładki plastikowe na dole boku nadwozia. Patrząc z boku widzimy absolutnie klasyczne linie z charakterystycznym okienkiem bocznym za drzwiami do tylnego rzędu siedzeń. Tył to absolutna klasyka Duża klapa kryje stosunkowo nieduży bagażnik. Światła tylne dzielone na część będącą na klapie i tę na błotniku. Tiguan ma dużą tylną szybę dającą dobrą widoczność do tyłu i niestetywysoki próg załadunku do bagażnika. Całość sprawia wrażenie zdecydowanie atrakcyjnej i eleganckiej, a auto nie jest nadmiernie duże.

 

 

 

 

Wchodzimy do środka. Drzwi są obszerne i łatwo przez nie wsiąść. Kierownica subtelnie obciągnięta skórą, Tapicerka zamszowa i satynowe wstawki, oraz dobrej jakości plastiki, które są bardzo miłe w dotyku. Deska rozdzielcza klasyczna z zegarami doskonale czytelnymi, elektronicznymi, najnowszej generacji – niczym w najnowszym VW PASSAT. Między okrągłymi obrotomierzem i prędkościomierzem jest nieduży ekran z wyświetlaczem wielu funkcji komputera pokładowego. Między innymi nawigacji. Drugi wyświetlacz nawigacji, oraz funkcji radia i komputera pokładowego jest na dużym centralnym wyświetlaczu na środku deski rozdzielczej. Poniżej panel intuicyjnej obsługi klimatyzacji dwustrefowej. A pod nim mała półeczka i przycisk rozruchu silnika. Przed pasażerem duży schowek.

 

 

 

Dwukolorowa tapicerka foteli ożywia wnętrze. A nad głowami duży, dwuczęściowy szklany dach. We wnętrzu może być jasno, a w czasie zwiedzania można oglądać wysokie góry.


 

Siedzenia wygodnie twarde i doskonałe na długich trasach. Między fotelami przednimi są liczne schowki na rękawiczki lub portfel. W tylnej części przednich foteli duże stoliki dla pasażerów tylnej kanapy. Bardzo praktyczne! Na tylne fotele również mamy dwa nawiewy na dole, przy nogach pasażerów. Tylna kanapa dzielona 1/3 do 2/3 i ma możliwość przesuwania siedziska wraz z oparciem. W sumie należy przyznać, iż auto ma dużo miejsca w środku, nawet dla pięciu osób.

 

 

 

Prowadzenie pojazdu wręcz wzorowe. Auto na asfalcie prowadzi się niczym osobowe, choć ma wyżej położony środek ciężkości. Nie podpiera się lusterkami i jest przewidywalny. W lekkim terenie także jest zaskakująco dobry. Mimo, iż „obuty” jest w asfaltowe ogumienia nioskoprofilowe i 19 calowe felgi.

 

 

Długa i imponująca lista opcji wyposażenia może bez przesady z Tiguana zrobić niemal „mniejszego Touarega”. VOLKSWAGEN TIGUAN to bardzo atrakcyjne miejskie i podmiejskie auto nadające się do długich, wygodnych wypraw i podróży. Tak więc Auto-Turystyka polubiła go mocno i już tlą się plany wyprawowe.

 

Tekst, zdjęcia i filmy; Mirosław Wdzięczkowski

 

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ;

 

VW TIGUAN TSI - TEST

 

VW TIGUAN W TORUNIU

 

AUTO-TURYSTYKA W BYDGOSZCZY

 

 

 

 

 
Designed by vonfio.de