Home Volvo VOLVO S 60 D4 R-DESIGN
VOLVO S 60 D4 R-DESIGN Email
Wpisany przez Małgorzata Wdzięczkowska   
niedziela, 08 czerwca 2014 06:46

 

VOLVO – TOCZ SIĘ WÓZKU

 

A toczy się bardzo dobrze. Volvo S 60 D4 najnowszej generacji jest jeszcze lepszy niż poprzednik. Auta tej marki zaliczane są do udanych modeli klasy premium i co ważne mają opinię dobrze skonstruowanych, wykonanych i bardzo bezpiecznych. Tak jest w rzeczywistości.

 

ZOBACZ TEŻ;    VOLVO NA DZIKIM ZACHODZIE


S 60 to bezpośredni konkurent BMW 3 i MERCEDESA C. Swoim wyglądem bardzo skutecznie przyciąga spojrzenia kierowców i przechodniów, nie tylko tych w emerytalnym wieku. Wręcz przeciwnie, wizerunek marki się bardzo odmłodził i coraz więcej młodych ludzi interesuje się autami szwedzkiej marki.


ZOBACZ RÓWNIEŻ; VOLVO R-DESIGN

 

 

Kusi R-Design, 18 calowe koła, pakiet ciekawych spojlerów, podwójny wydech, dwustrefowa klimatyzacja, diodowe światła do jazdy dziennej i sztywniejsze zawieszenie. Atrakcji dodaje informacja, iż mamy pod maską silnik wysokoprężny 2,0 w nowej odsłonie zwanej DRIVE E o mocy 181 KM i 400 Nm momentu przy 1750-2500 obr/min. Ta wersja silnika ma by bardziej eco, już teraz spełnia normy emisji spalin na 2017 rok. Motor płynnie rozwija moc i bardzo dobrze współpracuje z nową automatyczną skrzynią Geartronic o aż ośmiu przełożeniach. Skrzynia zmienia biegi bardzo żwawo i bez szarpnięcia, zarówno gdy zmieniamy biegi przy pomocy łopatek przy kierownicy, bądź w trybie automatycznym.

 

 

 

 

Ten model Volvo do setki przyspiesza w 7,4 sekundy i rozwija 230 km/h. Średnie spalanie jest poniżej 7 litrów przy dość dynamicznej jeździe. Przy spokojnym podróżowaniu poza miastem osiągniemy 4,5 litra, a nawet mniej. Takie osiągi daja poczucie komfortu i bezpieczeństwa w czasie jazdy. Na drodze nie mamy żadnych kompleksów, a jednocześnie nie odbywa się to kosztem naszej kieszeni.

 

 

 

Komfortowo jest w każdych warunkach. Zawieszenie tłumi nierówności bez przenoszenia hałasu do wnętrza nadwozia. Układ kierowniczy prawidłowo reaguje na zadany kierownicą ruch. Niestety mamy zaskakująco duży promień skrętu. Kilka razy trzeba było zawracać na trzy razy, gdy mieliśmy wrażenie, iż powinniśmy zmieścić się naraz.

 

 

Wnętrze bez południowego temperamentu, jednak coraz mniej daje nam odczuć zimny chłód północy, bądź to, że zakupiliśmy je przed chwilą w Ikei. Tradycyjną stała się już konsola centralna, która niczym wodospad wylewa się z deski rozdzielczej. Za nią jest sprytna półka, która skutecznie jest ukryta przed oczami wścibskich. Obok duża, może trochę za duża kierownica z całym panelem sterowania radiem i tempomatem. Wszystko działa intuicyjnie. Wolant gruby, świetnie leży w dłoniach. Kubełkowe fotele wersji R Design świetnie trzymają ciało. Na przednich fotelach miejsca jest aż nadto, zwłaszcza przy godnej podkreślenia bardzo dużej regulacji fotela, z tyłu nieco mniej. Wielkość bagażnika 380 litrów nie rzuca na kolana, ale lepiej jest po złożeniu oparć. To wszystko mimo dość pokaźnych rozmiarów zewnętrznych, długość 4,63 m, szerokość 1,82 m i wysokość 1,48 m.

 

 

 

VOLVO S 60 D4 to samochód szeroko rozumianego kompromisu, tak samo jak charakter Skandynawów. Bardzo ciekawy, subtelny design nadwozia. Nam podobał się bardzo, bo dawał moc frajdy z jazdy. Ma bardzo atrakcyjny wygląd ze sportową nutką, ale z silnym naciskiem na to by być uważanym za auto dystyngowane dla przedstawicieli lepszego świata.

 

 

Tekst; Mirosław Wdzięczkowski

Zdjęcia; Małgorzata Wdzięczkowska


PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ;

VOLVO LAUREATEM LUKSUSOWEJ MARKI ROKU

AUTO-TURYSTYKA W BOGATYNI

VOLVO OLYMPIC CUP

 
Designed by vonfio.de