Home Wyprawy/Expeditions KIA NAD ZATOKĄ GDAŃSKĄ
KIA NAD ZATOKĄ GDAŃSKĄ Email
Wpisany przez Małgorzata Wdzięczkowska   
sobota, 25 października 2014 08:25

 

 

RIO JEST NAD ZATOKĄ

 

Za niecałe dwa lata igrzyska w Rio. Już się do nich przygotowujemy, ale tymczasem Rio, KIA Rio znalazła się nad zatoką, Gdańską Zatoką. Pojechaliśmy w kilka miejsc stosunkowo bliskich, lecz mało znanych i rzadko odwiedzanych, oraz w kilka tych odwiedzanych zgoła często. A pięknie było, oj pięknie!

 

ZOBACZ RÓWNIEŻ;    KIA RIO - TEST

 

Z Warszawy nad morze słynna siódemką, przy której grasują szalone "niedźwiedzie", te z „suszarkami” i „paszczaki” na stałe zamontowane, droga jest trywialna. Lepsza niż kilka lat temu, w kilku miejscach są dwie jezdnie. Podróż upływa bez korków.

Kia Rio – limuzyna jak się patrzy to ciche auto, pojemne, dobrze spisujące się na drodze. Wygodnie się nim podróżuje jadąc spokojnie ze w miarę stałymi prędkościami. Wtedy pali całkiem niedużo.


 

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ;   KIA RIO HATCHBACK - TEST

 

 

Po kilku godzinach już jesteśmy w Nowym Dworze Gdańskim. Stąd już skok tylko nad morze. W miejscowościach Tujsk i Rybina jest cały zestaw mostów żelaznych, które stale działają. Zbudowano je z początkiem XX wieku nad kanałami na Żuławach, jak Szkarpawa i odnogą królowej rzek polskich jak Wisła Królewiecka.

 

 

Mosty są wybitnymi przedstawicielami kultury technicznej. Nadal działają.

 

PRZECZYTAJ TAKŻE;   AUTO-TURYSTYKA I KIA NA MORAWACH

 

 

 

W Sztutowie i Jantarze można poza sezonem (a pogoda była piękna) wjechać aż nad samo morze. Turystów w drugiej połowie września już mniej. Stąd nie jedziemy w stronę Mierzei Wiślanej, lecz na zachód w kierunku Mikoszewa.

 

 

 

 

Tam także jest pięknie, a z plaży widać Gdańsk. Można tam zwiedzić wiatrak drewniany typu holenderskiego i drewniany dom z przełomu XVIII i XIX wieku. W Mikoszewie na drodze drugiej kategorii nr 501 jest też atrakcja turystyczna w postaci promu przez Przekop Wisły. Warto za kilka złotych przeprawić się przez szeroką w tym miejscu rzekę, bo najbliższy most jest oddalony o kilkanaście kilometrów.

 

RIO na promie w Mikoszewie.

 

 

Wjeżdżamy właściwie na wyspę między odnogami ujścia Wisły. Po drugiej stronie ujścia rzeki mamy Sobieszewo, a tam kościół z 1600 r. wraz z zabytkowym cmentarzem. Po zachodniej stronie wyspy mamy rezerwat ptaków. Niemal przy Rafinerii Gdańskiej, nieopodal centrum miasta na wyspie sobieszewskiej możemy spotkać liczne ptactwo. Potem przeprawiamy się przez zwodzony most nadal drogą 501 przez ujście Śmiałej Wisły.

 

 

Przez most w Sobieszewie.

 

W całej wyprawie Rio spaliło między 5,5 a 6 litrów benzyny. Silnik 1,4 turbo o mocy 120 KM całkiem sprawnie rozpędza pojazd. Bagażnik 400 litrów w zupełności sprawdza się przy długich wyprawach i podróżach. KIA Rio to doskonały partner w dalekie trasy . Auto-turystyka go polubiła.

 

Tekst i zdjęcia Małgorzata i Mirosław Wdzięczkowscy

 

 

PRZECZYTAJ  RÓWNIEŻ;   

 

KIA SORENTO NAD MORZEM

 

NOWA KIA Z SILNIKIEM V8

KIA SPORTAGE - PREMIERA

 

 
Designed by vonfio.de