FIAT Freemont w Gietrzwałdzie

Jak zwykle wyruszając ze stolicy na Warmię obawiamy się krajowej siódemki. Liczne radary, szalejący „niedźwiedzie” przesiedli się z szybkich Renault Megane Sport w Skody Superb, równie liczne remonty i przebudowy. Lecz tym razem ruch był niewielki, a FIAT Freemont spisywał się wybornie. To auto z motorem wysokoprężnym 2,0 170 KM jest tym, dla którego turystyka motoryzacyjna jest czymś normalnym.

Wybraliśmy się do słynnego Gietrzwałdu, gdzie jest sanktuarium maryjne, więcej na www.sanktuariummaryjne.pl .

Piękno gminy i krainy warmińskiej podkreślają ciekawe obiekty architektoniczne, gotyckie kościoły, urokliwe kapliczki, zamki obronne, jeziora i lasy. Stąd 15 kilometrów do Olsztyna na wschodzie i niewiele więcej do Ostródy na zachodzie. Więcej o gminie Gietrzwałd na www.gietrzwald.pl

Gietrzwałd został lokowany przez kapitułę warmińską w roku 1352, więc za czasów krzyżackich. Więcej o historii gminy na zakładce Gietrzwałd – Historia http://gietrzwald.pl/main/index.php?option=com_content&view=article&id=26&Itemid=3

Szopka w gotyckim kościele

W centrum miasteczka jest piękny gotycki kościół, nieopodal cudowne źródełko, które rzeczywiście ma niezwykle pyszną wodę. Obok na wzgórzach rozpościera się ogromna droga krzyżowa, gdzie każda stacja to duża kapliczka.

Doskonałe auto, które niezwykle mało pali bardzo dobrze spisywało się na drodze i w komfortowych warunkach przewiozło pięć osób. Sami zobaczcie jak Fiat Freemont się prezentował, zobaczcie fotorelację z Gietrzwałdu. Auto-turystyka pewnie tam wróci.

Silnik Multijet 2 to mocny punkt auta.

Tekst i zdjęcia; Małgorzata Frank i Mirosław Wdzięczkowski

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ;

FIAT CROMA W GALINACH

XVIII GRAND PRIX FIATA