Home Kia KIA PICANTO 1,2
KIA PICANTO 1,2 Email
Wpisany przez Mirosław Wdzięczkowski   
sobota, 19 maja 2012 14:58

 

Sprytny maluch

 

KIA po raz kolejny silnie przekonuje nieprzejednanych, że dawne czasy to przeszłość, a przyszłość w projektowaniu atrakcyjnych samochodów małych i dużych rysuje się w koreańskiej marce wyjątkowo ciekawie. Model Picanto intryguje już od pierwszego spojrzenia, gdy ku niemu się zbliżamy. Dalej jest jeszcze lepiej!

 

ZOBACZ RÓWNIEŻ KIA PICANTO W WYPRAWIE NAD BAŁTYK


 

To auto ma być dość pospolite i funkcjonalne, by przewieźć pasażerów na nieduże odległości i dowieźć do pracy. Jednak styliści rozpędzili się w projektowaniu na tyle, iż zostawili japońską konkurencję daleko w tyle. Zgrabna bryła nadwozia i interesujące przetłoczenia. Nietypowe szczegóły, jak wloty powietrza, lampy tylne i lusterka. To wsztstko przyciąga wzrok. Jeszcze ciekawiej wyglądają wielkie przednie „oczy”, które zachodzą na bok nadwozia.

Nazwa auta pochodzi od francuskiego słowa „picquant”, co oznacza „obdarzony własnym charakterem” i właśnie taki jest ten samochód. Szczególnie, gdy wejdziemy do środka. Z przodu dużo miejsca, z tyłu nie gorzej, jeśli przesuniemy przedni fotel znacznie do przodu, możemy zamontować dziecinny fotelik, a maluch ma dużo miejsca. A przypomnijmy, iż jest to auto z segmentu A.

 

 

 

W momencie zajmowania miejsca za kierownicą zachwyt tym autem nie mija. Deska rozdzielcza ma ładną formę, nie brak w niej interesujących detali. To już nie jest ta pospolita deska, nieco przypominająca te z modeli Hyundai. Tworzywa miłe w dotyku, wyglądają bardzo solidnie. Kierownica, dwuramiennadobrze leży w dłoniach, nie jest śliska. Przełączniki umieszczone intuicyjnie. Spasowanie elementów bardzo dobre, nie słyszymy skrzypień. Mamy cały zestaw zmyślnych schowków i półek. Fotele obite eleganckim materiałem przypominającym skórę, mają ciekawą fakturę i dobrze się na nich siedzi. Jak na segment A Picanto ma bardzo obszerny bagażnik.


 

 


 

Jedziemy! Następne pozytywne zaskoczenie! Picanto doskonale prowadzi się na zakrętach. Dobrze wybiera dziury. Co więcej mamy bezpośredni układ kierowniczy, auto jest więc precyzyjnie kierowane i ma mały promień skrętu. Od razu czuć doświadczenia firmy zdobyte w sporcie. Poprzedni model Picanto startował w pucharze markowym, drugim pucharem był puchar większego Kia Ceed. Poza tym jest mistrzem wjeżdżania w ciasne zaułki i parkowania we wszelkich lukach.

 

 

 

 

Silnik 1,2 85 KM przy 6000 obr/min i 121 Nm przy 4000 obr/min połączono z 5-biegową skrzynią mechaniczną. Jak na benzynowy motor, jest wyjątkowo elastyczny. Jest też cichy. Przy spokojnej Jeździe pali 4,2 – 4,5 litra. Gdy podążamy żwawo, zużycie wzrasta nawet do ponad 6,5 litra. Jeszcze ciekawszym rozwiązaniem byłby silnik wysokoprężny.

Prędkość maksymalna 163 km/h. Przyspieszenie do 100 km/h 13,0 sek. Masa auta to tylko 875 kg, co sprzyja oszczędności paliwa i co naturalne ograniczeniu emisji CO2, które wynosi 105 g/km.

Długość całkowita 3,595 m

Szerokość 1,595 m

Wysokość 1,480 m

Rozstaw osi 2,385 m

Koła 175/50 R 15

 

 


 

Zdaniem ekspertów;

 

Red. Grzegorz Traczewski AUTO Plus Radio w Radiowww.eu

Kilka lat temu samochody koreańskie postrzegane były w Polsce podobnie, jak kilkanaście lat temu japońskie – czyli jak ciekawe jednorazówki. Ta piękna, biała Picanto z eleganckim wnętrzem, żwawym silnikiem i siedmioletnią gwarancją jest zaprzeczeniem takiego podejścia. Wśród małych samochodów z „królową” Pandą na czele ten model to poważny już gracz. Japończyki są dziś na topie, a jutro?...”.

 

Red. Leszek Kowalczyk Auto-Turystyka.pl

Wygodne siedzenia, szerokie i wysokie jak na auto z dalekiego wschodu, Picanto jest zrywne i przyjemnie się prowadzi. Zaskakujące jest podgrzewanie kierownicy i foteli przednich. Jeszcze nie tak dawno w tej klasie samochodów niedostępne. Generalnie, to kolejna Kia, która mi się podoba”.

 

Małgorzata Frank – matka Roberta 2 lata i 8 miesięcy.

Funkcjonalne auto, nadaje się do wyjazdu nad morze z dzieckiem, wejdą do niego liczne zabawki. Podgrzewanie foteli i kierownicy, to duży plus. Trochę trzęsie na tylnych siedzeniach, ale z przodu jest super”.

 

Nowy Picanto jest bardzo miłym autkiem dla młodych, aktywnych i cieszących się życiem ludzi. Nadaje się też do dłuższych, niż miejskie podróży. Kia ma coraz ciekawsze propozycje rynkowe, czekamy na następne interesujące modele.

 

 

 

Tekst i zdjęcia: Mirosław Wdzięczkowski

 

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:

 

KIA LOTOS RACE 2011

KIA SPORTAGE - PREMIERA

KIA VENGA - PREMIERA

 


 
Designed by vonfio.de