Home Fiat FIAT 500 TWIN AIR
FIAT 500 TWIN AIR PDF Drukuj Email
Wpisany przez Mirosław Wdzięczkowski   
sobota, 17 września 2011 18:12

 

FIAT z silniczkiem od kosiarki

 

Dźwięk silnika jak w Maluchu Bis, lub Seicento 700. Taki dziwny i zapomniany. Auto przyspiesza dopiero na średnich i wysokich obrotach. Mało pali przy stabilnej prędkości pomiędzy 70 a 100 km/h. Ale za to jak wygląda! Wow! Absolutnie każdy zazdrości i każdy za nim się ogląda. Z tego względu jest wręcz niebezpieczny, właściciel pięćsetki jest zaczepiany permanentnie przez przechodniów, którzy chcą o nim porozmawiać. Taki jest Fiat 500, w każdej wersji wygląda jak milion dolarów!

 

 

 

 

Gdy po erze Trabanta i Fiata 126p wydawało się, iż motory dwu cylindrowe będą miały zastosowanie w jednośladach, bądź małych maszynach Fiat zaskakuje po raz kolejny w 100 letniej historii firmy. Wszakże zobowiązuje tradycja marki, która jest wybitnym specjalistą produkcji aut małych i miejskich. Dwu cylindrowy silnik Twin Air 875 cm 87 KM z turbodoładowaniem zapewnia obniżenie emisji CO2 o 30 %. Lecz producent w materiałach reklamowych mówi, iż w zależności od wersji ten motor może mieć od 65 do 105 KM. Ten motor nadaje się do połączenia z silnikiem elektrycznym, tworząc wtedy w pełni hybrydowy zespół napędowy. Ale to za chwilę.

 

 

 

Dwu kolorowe auto naturalnie przyciąga wzrok. Kremowy na górze z czerwonym dołem wygląda niemal jak nasza flaga narodowa. Do tego lusterko w lustrzanej barwie obudowy, takież klamki nawiązujące do starego stylu sprzed lat i uchwyt klapy tylnej, oraz obręcze kół o specjalnie dla pięćsetki zaprojektowanej rzeźbie i już mamy atrakcyjnego dużego malucha.

 


 

Wnętrze to atrakcja sama w sobie. Kremowa kierownica i dźwigienki wycieraczek i kierunkowskazów. Pewnie łatwo się brudzą, lecz takie auto wymaga należytej dbałości i nie jest to wadą. Pięknie wygląda także nakładka w czerwonym kolorze nadwozia na desce rozdzielczej. Powyżej w kremowym kolorze radio, które wygląda, jakby było z lat 50-tych. Z tym mało koresponduje czarna gałka na dźwigience zmiany biegów. Powinna być kremowa, lub czerwona. Poniżej dźwigni zmiany biegów jest sprytna mała szuflada obok fotela pasażera. Uwagę też zwracają inne jak zwykle okrągłe zagłówki w kremowym kolorze.

 

Parametry jazdy w stosunku do motoru 4-cylindrowego o większej pojemności bez turbo właściwie nie uległy zmianie. Tylko wkurza niezmiernie fatalny dźwięk silnika o małej liczbie cylindrów. Dajcie V8! Jednak silnik nie generuje nadmiernych drgań w stosunku do 4-cylindrowego. Zastosowano wałek wyważający, co obniża także hałas. I rzeczywiście zapewnia niski poziom wibracji w całym zakresie obrotów.



Auto przyspiesza do setki w 11 sekund i osiąga 173 km/h. Jednak przyzwoicie przyspiesza do 150 km/h, potem jest ciężej. Down sizing stał się faktem, to kolejny przedstawiciel tego trendu, ale jakże piękny. Przy żwawym przyspieszaniu dużo pali, lecz, gdy jedziemy równym tempem, spokojnie, to uzyskamy 4 – 5 litrów. Z tego względu ta wersja to doskonałe auto podmiejskie. Lecz na desce rozdzielczej mamy przycisk eco, dzięki któremu obniżymy nieco zapotrzebowanie na paliwo i temperament auta, gdyż zmniejsza się wartość momentu obrotowego ze 145 do 100 Nm.

 



Stylistyczne nawiązanie do pięćsetki sprzed lat i wprowadzenie 500 000 wersji i kombinacji wykończenia stało się hitem. Auto jest bardzo atrakcyjne z wyglądu, wykończone ze starannością i to jest jego wielkim atutem. W dodatku doskonale sprawuje się na drodze, mimo dość sztywnego zawieszenia. Gratulacje!

 

 



Tekst i zdjęcia; Mirosław Wdzięczkowski

 

Przeczytaj także;

FIAT CROMA W GALINACH

 

 
Designed by vonfio.de