Mistrz funkcjonalności, mistrz wyglądu – po prostu COURIER

Europejski FORD od zawsze znany jest z tego, iż jego samochody doskonale się prowadzą. Taki jest także Tourneo Courier. Ostatnimi laty Fordy są także piękne i luksusowe, oraz zrobione wręcz idealnie pod coraz wybredniejsze gusta klientów.

OBEJRZYJ FILM  -  FORD TOURNEO COURIER

Zazwyczaj osoby potrzebujące znacznej przestrzeni przy ograniczonych wymiarach zewnętrznych zwracają się w stronę Vanów. Niekiedy nawet one nie spełniają stawianych przed nimi wymagań przewozu osób, bądź towarów. Wtedy rozwiązaniem okazać mogą się auta osobowe zbudowane na podwoziach i nadwoziach miejskich aut dostawczych. Tourneo Courier od początku był projektowany jako auto osobowe, a jego rozwój może pójść w odwrotnym kierunku, gdyż można zabudować go jako dostawcze.

ZOBACZ TEŻ;   FORD SIERRA W TESTACH MOTOLUDKÓW

Tourneo Courier to samochód będący konkurentem takich aut jak Citroen Berlingo, Fiat Doblo, Renault Kangoo, czy Peugeot Partner, lub Skoda Roomster. Wygląda dobrze, wręcz dostojnie, atrakcyjnie, jak auto osobowe. Właśnie taką wersją jeździliśmy. Na pierwszy rzut oka jakby to było auto osobowe w wersji kombi, bez inklinacji użytkowych. Lakier jak w Mondeo. Wersja pięcioosobowa niczym nie różni się od innych aut pasażerskich w firmie. Ale bardzo praktyczne drzwi przesuwne do drugiego rzędu siedzeń są wartością dodaną. Tego nie ma w Corsie. Taki system drzwi nie wymaga dużej siły do przesuwania, ale znacznie ułatwia wsiadanie do pojazdu w ciasnych zaułkach miast, na ciasnych parkingach, gdzie trudno szeroko otworzyć drzwi tradycyjne. Drzwi przesuwne nie wydają się duże, a jednak doskonale sprawdzają się przy wsiadaniu osób starszych. Tym bardziej, iż próg wsiadania jest jak w aucie osobowym, nie trzeba wspinać się do góry.

Wysoko uniesiony przód auta, a mimo to maska opada dość znacznie. Ma przetłoczenia, które uatrakcyjniają wygląd i na przedzie umieszczony jest elegancko wyglądający znaczek Forda. Atrapa przednia jest duża i nawiązuje do innych obecnie produkowanych modeli marki. Duże, wysoko umieszczone światła przednie mocno zachodzą na boki. Szyba przednia dość znacznie przesunięta do przodu, przez co mamy deskę rozdzielczą imponującej grubości. Bok nadwozia z przetłoczeniami również ciekawy. Duże okna na szczęście nie wyglądają jak otwory strzelnicze w bunkrze. Ich linia biegnie nieco w górę, a z tyłu ostrzej idzie do góry. Klapa tylna jest ogromna – otwierana do góry z łatwością. Odkrywa niski próg załadunku. Włożenie dość dużych bagaży jest fraszką. Bagażnik jest dość głęboki, a przy tym bardzo wysoki, co pozwala na umieszczenie dużej ilości bagaży. Półka zakrywająca wgląd do bagażnika nie jest roletą, ale ma przetłoczenia, dzięki czemu można położyć trochę rzeczy bez obawy, iż będą się przesuwać. Tylne światła nie są spektakularnie wielkie i nie rzucają się od razu w oczy przy pierwszym spojrzeniu.

Na dachu mamy duże relingi. Uatrakcyjniają wygląd auta. Choć przy dużym i funkcjonalnym bagażniku raczej rzadko będziemy montować tam dodatkowy bagaż.

Wnętrze obszerne i przez moment nawet nie daje do zrozumienia, że może być ciasne. Kanapa tylna trzyosobowa jest przyjemnie twarda i wygodna dla nawet trzech osób także na długich trasach Brak tunelu środkowego ułatwia podróż piątej osobie. W oparciach przednich foteli są półki do położenia jedzenia lub komputera. Jak w samolocie!

Liczne półki i schowki są dodatkową atrakcją. Między fotelami przednimi można położyć naprawdę dość dużo rzeczy. W drzwiach przednich są kieszenie, ale mogły by być nieco obszerniejsze. Przed pasażerem i na górze deski rozdzielczej są zamykane schowki. Przy tym na górze deski rozdzielczej jest także praktyczna listwa wysuwana. To intrygujące rozwiązanie kupujemy od razu! Można nią po wysunięciu przymocować jednym ruchem telefon, lub nawigację, bądź inne potrzebne przedmioty. W wersji użytkowej z pewnością służy do przymocowania rozpiski pracy i podróży na sztywnej podkładce. Warto montować to w każdym aucie.

Przednie fotele mają dużą regulację poziomą jak i pionową. Przez co kierowca nie jest zmuszany do siedzenia jak na zydelku. Fotele są wygodne nawet do długiej podróży.

Deska rozdzielcza nawiązuje do innych modeli Forda. Zegary przejrzyste. Kierownica duża, pochodzi z innych modeli marki. Dobrze leży w dłoniach i ma sterowanie wszystkimi podstawowymi parametrami radia i tempomatem. Konsola środkowa optycznie wygląda jakby była większa niż w rzeczywistości. Jest tam obszerny panel radia z małym wyświetlaczem. Obsługa jak najbardziej intuicyjna i łatwa. Poniżej panel sterowania klimatyzacją.

Długość pojazdu to tylko 4157 mm, szerokość 1764mm, wysokość 1747mm, a rozstaw osi 2489mm. Tak więc samochód w mieście wejdzie niemal w każdą ciasną dziurę w centrum.

Silnik trzycylindrowy, benzynowy turbo Ecoboosto mocy 100 KM i Max. momencie obrotowym 170Nm. Przy spokojnej jeździe jest bardzo cichy. Przy nagłym przyspieszaniu trochę głośny. Ale ciągnie jakby miał więcej niż 100 KM. Trzeba przyznać, iż silnik jest elastyczny w całym zakresie obrotów, jak diesel. Za to spalanie też jak w dieslu!. Średnie całego testu to 5,7 litra, ale można by zejść jeszcze niżej. W mieście 0,6 – 0,9 litra więcej. To zasługa małej pojemności. Na trasie przy spokojnej jeździ między 85 a 100 km/h zużycie oscyluje między 3,5 a 4,5 litra. Kierowcy mistrzowie ekologii mogą naprawdę się popisać. A można jeszcze wybrać silniki wysokoprężne 1,6 TDCi

Układ kierowniczy ma zmienną siłę wspomagania i pracuje bardzo dobrze. Przecież Courier będzie przede wszystkim pracował w ruchu miejskim i podmiejskim. Samochód powstał na płycie podłogowej Fiesty i B-Maxa. Należy przyznać, iż jeździ jak każdy Ford.... Pewnie na każdym zakręcie, mimo pokaźnej wysokości auta. To jest jego wielki plus!

Czasem mamy wrażenie, iż w Europie na motoryzacyjnym rynku jest wiele różnych produktów, ale żaden nie spełnia naszych oczekiwań. Okazuje się, iż w dobrze wypełnionych segmentach rynku są małe nisze, które można zagospodarować. W którą z nich chce wpisać się Ford ze swoim ciekawym modelem?

Cóż, to bardzo ciekawy i dobrze jeżdżący, nie za duży samochód. Bardzo atrakcyjnie wygląda, doskonale jeździ, jest dobrze wyposażony, we wnętrzu jak w każdym europejskim Fordzie są dobrej jakości materiały. Przydały by się w ofercie jeszcze inne mocniejsze silniki dla modelu COURIER. Jeśli ktoś pragnie więcej to może wybrać B- Max lub FORD TOURNEO Connect. Tak więc wyruszajmy w siną dal. Auto-turystyka już wie, że turystyka motoryzacyjna zyskała nowego „kuriera”.

TEKST, ZDJĘCIA I FILM; Mirosław Wdzięczkowski

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ;

OKRĄGŁY JUBILEUSZ CASTROL

FORD KITE CUP

NOWE FORDY UŻYTKOWE

AUTO-TURYSTYKA NA FAST &FURIOUS CANCELLED RACE