FORD RANGER WILDTRAK 3,2 D |
![]() |
Wpisany przez Robert WDZIĘCZKOWSKI |
niedziela, 25 września 2016 08:53 |
SAMI SWOI - NIE MA MOCNYCH!
Amerykańskie auto typu pick-up już z definicji swej musi być wszędobylskie,... i jest! FORD Ranger to kwintesencja tego co za Atlantykiem od lat najpopularniejsze – siły, przestrzeni i wolności. A sprzedawany u nas jest jakby ucywilizowany i łagodniejszy, ale wjedzie wszędzie! Amożna go użyć również by pojechać do teatru lub filharmonii.
ZNAJDŹ NAS TAKŻE NA FACEBOOK oraz YOUTUBE
OBEJRZYJ FILM - FORD RANGER WILDTRAK 3,2
Rangera można uznać za jedną z ikon motoryzacji. W ofercie firmy od 1982 roku, przez wiele lat był najczęściej kupowaną półciężarówką w USA. Na świat wyjechało w 1998 roku, a produkcje wersji globalnej auta powierzono – by było taniej, nie fabryce w Europie, lecz w Tajlandii. Jednym z motorów napędowych zmian był kryzys. Potrzebna była optymalizacja produkcji.
Obecnie Ford postanowił, iż najnowsza wersja produkowana będzie w RPA, a sprzedawana w 180 krajach świata. Wersja Wildtrak jest najlepiej wyposażona. Kamera cofania, tempomat, podgrzewana przednia szyba, nawigacja i dwustrefowa klimatyzacja.
A na zewnątrz jakby powiew nowoczesnej stylistyki. Auto wygląda zarazem lekko i muskularnie. Próg ze stopniem pomaga ze wsiadaniu. Duża przednia szyba i duże boczne dają dobry widok niemal we wszystkie strony.
Ranger III generacji został okrzyknięty tytułem Pick-upa roku 2013 – wyprzedzając ISUZU D-MAX oraz VOLKSWAGENA AMAROK. Co więcej – Ranger został pierwszym z pick-upów, który otrzymał 5 gwiazdek w testach bezpieczeństwa Euro NCAP, stanowiąc pewien wzorzec dla konkurencji.
Ani błoto, ni piasek bądź stromizny nie robią wrażenia na muskularnym czteronapędowcu. Mimo, iż to ponad 5-metrowy pojazd to jednak w mieście da się nim manewrować. Jednak najlepsze czeka na nas po zjechaniu z utartych szlaków. Dołączany napęd przedni, dzięki któremu auto staje się doskonałym pracownikiem w lesie lub na roli. Gdy tego będzie mało możemy włączyć reduktor. On jednak będzie potrzebny niezwykle rzadko. W razie nagłej potrzeby jest jeszcze włączana przyciskiem blokada tylnego mechanizmu różnicowego. Można ją włączyć niezależnie od innych wymienionych wyżej napędów. Tak więc niekiedy w lekkim terenie wystarczy przy tylko tylnym napędzie załączenie blokady i już uzyskujemy większą dzielność. Jednak wtedy warto mieć obciążony ładunkiem stosunkowo lekki tył – tę pustą przestrzeń paki. Natomiast bez ładunku można sobie wtedy podriftować na jakiejś łące. Łatwo wchodzi w nadsterowność i jest moc zabawy.
Przy włączeniu wszystkich napędów, reduktora i blokady nie straszne nam błota, lub jakieś brody na rzece. Auto idzie jak taran. Wystarczy tylko trzymać stałe położenie pedału gazu. Pomaga także automatyczna skrzynia biegów. Ustawiając ją w położeniu manualnym uniemożliwimy zbyt szybką zmianę przełożenia i tak można jechać w terenie przez wiele kilometrów. Ranger Wildtrak to prawdziwy mocarz i trudno znaleźć wielu mocniejszych. Równać się z nim może pewnie TOYOTA Hilux, lub MITSUBISHI L 200.
Ranger to typowa konstrukcja pick-upa oparta na solidnej, mocnej sztywnej ramie. To gwarantuje ogromną wytrzymałość w terenie. Auto można kupić z dwoma wariantami kabiny, 2 lub 5-osobową. My testowaliśmy tę większą.
Dane techniczne Silnik – wysokoprężny 5-cylindrowy, rzędowy turbodoładowany 3196 cm. Moc - 200 KM przy 3000 obr/min. Moment obrotowy - 470 Nm przy 1500 – 2550 obr/min. Przyspieszenie do 100 km/h – 10,4 sek. Prędkość maksymalna - 176 km/h. Długość – 5358 mm. Szerokość – 1850 mm. Wysokość – 1815 mm. Rozstaw osi – 3220 mm Masa własna – 2240 kg. Kąt natarcia – 28 stopni. Kąt zejścia – 28 stopni. Kąt rampowy – 25 stopni Kąt przechyłu bocznego – 35 stopni. Średnica zawracania 127 metra. Opony 265/60 R18
Na asfalcie spisuje się nadspodziewanie dobrze, może nie aż tak jak współczesny SUV lub osobowy, jednak spodziewaliśmy się gorszego prowadzenia. Lecz jego żywioł to ciężka praca i teren.
Mimo, iż Ranger jest półciężarówką, to w kokpicie panuje elegancki i nowoczesny wystrój. Przywodzi na myśl osobowe auta Forda. Jako, iż to auto do pracy, oczywistością jest brak zastosowania miękkich materiałów. Plastiki mają być trwałe, odporne na zarysowania i łatwe w czyszczeniu. Całość absolutnie nie wygląda tanio, jest dobrze spasowana i nie skrzypi na drodze.
Testowana wersja Wildtrak ma ciekawe, ciepłe i subtelne podświetlenie wnętrza. Na środku konsoli jest cały panel sterowania radiem, duży wyświetlacz wielofunkcyjny z nawigacją i sterowanie klimatyzacją. Są też odtwarzacze CD, MP3, USB, AUX. Przy lewarku zmiany biegów jest tradycyjna dźwignia hamulca ręcznego działającego na tylne bębny.
W kabinie jest też sporo schowków i półek, oraz jak to w amerykańskim aucie uchwyty na napoje. Mamy też kilka gniazd 12V.
Kabina ładunkowa swobodnie pomieści euro paletę towaru, a nawet więcej. Ma wygodną klapę i przesuwaną kurtynę poziomą. Wszystko zamykane na centralny zamek i klucz. Kabina ładunkowe ma dość wysoki próg załadunku. Cóż wymusza to konstrukcja ramowa.
FORD RANGER to jedna z najciekawszych propozycji dla firm operujących w terenie, rolnictwa, osób aktywnych lubiących spędzać czas z dala od miejskiej dżungli, raczej w leśnych ostępach. Tak więc wybierzmy się ku przygodzie.
Tekst, zdjęcia i filmy; Mirosław Wdzięczkowski
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ;
|