SSANGYONG REXTON RX220 e-xdi |
![]() |
Wpisany przez Robert WDZIĘCZKOWSKI |
sobota, 31 grudnia 2016 10:36 |
NA SROGĄ ZIMĘ REXTON!
Zim Ci u nas jak na lekarstwo. Lecz jeśli gdyby, to my jesteśmy przygotowani. Nasz faworyt to SSANGYONG REXTON. Bez żartów, jest wręcz doskonały. W standardzie wyposażony tak, że nawet najlepsze europejskie SUV-y i to te z klasy premium wysiadają. A w dodatku to terenówka z prawdziwym napędem, a nie jakieś miejskie pseudo 4x4.
ZNAJDŹ NAS TEŻ NA YOUTUBE oraz FACEBOOK ZOBACZ RÓWNIEŻ; SSANGYONG XLV - PREMIERA POLSKA
OBEJRZYJ FILM - SSANGYONG REXTON - TEST
Podgrzewana kierownica na Skandynawię przydaje się doskonale w Polsce, gdy wieje wiatr i jest wilgotno. Podgrzewane fotele, ale nie tylko z przodu. Nie, nie, także z tyłu grzeją tak silnie, że spostrzegamy je dopiero po alarmie babci, którą oględnie mówiąc parzą plecy. Napęd na tylne koła przełącza się jednym pokrętłem na 4 koła, lub też dalej włącza reduktor. A że auto nie posiada mechanizmu różnicowego międzyosiowego napęd 4x4 używamy tylko w śniegu, lodzie i terenie. Za to dzielność auta w grząskim gruncie jest niedościgniona. W dodatku ma siedem miejsc, a jeszcze do dyspozycji pozostaje spory bagażnik. PRZECZYTAJ TEŻ; SSANGYONG XLV W STARACHOWICACH
Wsiadanie do wysoko umieszczonej przestrzeni pasażerskiej jest łatwe dzięki eleganckiemu progowi i uchwytom. Cztery drzwi są bardzo duże i także ułatwiają zajęcie miejsc.
Ma dużą ilość schowków i półek, uchwyty na kubki i … odtwarzacz kompaktowy, co rzadko już ostatnio się zdarza. Fotele przednie wygodne, oba w pełni regulowane elektrycznie, wszystkie fotele obszyte skórą. Tylko po co kierownica regulowana jest wyłącznie w pionie?!... ale za to w dużym zakresie. We wnętrzu znajdziemy także kilka gniazdek 12V, które zawsze ułatwiają życie w czasie podróży. Bardzo dobre wrażenie dopełnia także szyberdach. Można zamówić drugi nad drugim rzędem siedzeń.
Silnik czterocylindrowy turbodiesel 2157 cm, o mocy 178 KM jest bardzo elastyczny i całkiem dobrze radzi sobie z autem o masie 1995 kg. Do tego pozytywne zaskoczenie, 7-biegowy automat całkiem sprawnie przerzucający biegi. Działa bez zbytnich szarpnięć i większych opóźnień. Auto jest nadspodziewanie ciche w środku.
Linia nadwozia jest typowa dla dużego rodzinnego SUV-a. Masywna. Linia okien bocznych poprowadzona dość nisko. Duża szyba przednia i tylna dodają wrażenia, iż baczenie na świat z miejsca kierowcy i pasażera jest bardzo dobre – i rzeczywiście tak jest. Długa maska zapewnia poczucie bezpieczeństwa. Duże 18 calowe aluminiowe koła z oponami 255/60 R18 są dobrze dobrane i przydają pojazdowi elegancji.
Wrażenia z jazdy w odczuciu każdego z wiezionych przez nas pasażerów były naprawdę pełne zachwytu. Nikt nie spodziewał się po koreańskiej marce doskonale wyposażonego dużego SUV-a z dużą dzielnością w terenie za rozsądne pieniądze, który w dodatku jeździłby nie topornie. Tak, Rexton dokonał dużego postępu w ostatnich latach, w stosunku do poprzedniego modelu. Poprawiono zawieszenie i prowadzenie na asfalcie jest jak najbardziej przyjemne i więcej niż zadowalające. Auto prowadzi się pewnie.
To naprawdę dobrze pomyślane auto, które niczego nie udaje. Nie trzeba płacić za znaczek modnej marki. Na zachodzie Europy już dawno się o tym przekonali, tam jeździ dużo SsangYong-ów. Ale jeśli ktoś bardzo chce kupić modny znaczek to niech weźmie BMW – 60% przepłaci za markę, lub MERCEDESA – 65%, ewntualnie AUDI – tylko 50%.
Tu mamy to samo dla 7 osób bez długiej listy opcji płatnych dodatkowo, bo są one dostępne w standardzie. Szczególnie ważne są te przydatne w czasie mrozów, które ostatnio - co prawda – nagminne nie są, ale nigdy nie wiadomo kiedy wypadnie nam pokonywać Bieszczady lub Suwalszczyznę.
SSANGYONG REXTON to bardzo przyjemne auto, zaskakująco dobrze jeżdżące i nie mające chęci zastąpienia innych, modniejszych. Bardzo sprawnie przewiezie was z punktu A do B, a o to przecież chodzi. Tak więc ruszajmy w zimową Auto-Turystyczną wyprawę.
Tekst, zdjęcia i filmy; Mirosław Wdzięczkowski
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ;
|