Home Skoda SKODA YETI 1,8 TSI LAURIN&KLEMENT
SKODA YETI 1,8 TSI LAURIN&KLEMENT Email
Wpisany przez Małgorzata Wdzięczkowska   
niedziela, 04 sierpnia 2013 08:15

 

Yeti – kolejna czadowa Skoda

 

SKODA Yeti także dostąpiła zaszczytu posiadania wersji Laurin&Klement, najbardziej reprezentacyjnej wersji pojazdów marki z Mlada Boleslav. Yeti zawsze wzbudzał zainteresowanie i przyciągał wzrok, w tej wersji stał się autem dystyngowanym.

 

ZOBACZ TEŻ;  YETI W RUMUŃSKICH KARPATACH

 

 

W ostatnich czasach samochody zaprojektowane inaczej, niż wskazywałyby na to trendy są rzadkością, gdyż indywidualny charakter zazwyczaj nie idzie w praktyce z popularnością wśród kupujących, jak na przykład Renault Avantime i wiele innych przykładów. Produkowane od 2009r SKODA YETI to pełna ekstrawagancja, jak na zawsze pragmatycznych Czechów. Lecz pamiętajmy, iż nasi bracia z południa mimo praktyczności zawsze mieli w sobie nutkę szaleństwa przynależną Słowianom, (patrz reżyser Milos Forman).

 

 

 

 

Laurin&Klement – firma założona w 1895r przez mechanika Vaclava Laurina i przemysłowca Vaclava Klementa. Przedsiębiorstwo zlokalizowano w Mlada Boleslav, leżącym w należących wtedy do Austro-Węgier Czechach. Firma była producentem rowerów, motocykli i samochodów. Początkowo wytwarzano motocykle, w 1905r wyprodukowano pierwsze dwumiejscowe samochody. Wkrótce zostało największym producentem samochodów cesarstwa. W 1925r połączyła się z czeskim koncernem zbrojeniowym Skoda. Model Laurin&Klement-Skoda 110 pierwszy pojazd, który został wytworzony w liczbie ponad 1000 egzemplarzy. Model 115 był przedłużoną wersją modelu 110.

 

Yeti to intrygująca i odważna stylizacja i dość wysoka jak na Skodę cena, ale nie nieosiągalna. Popatrzmy tylko na sylwetkę auta. Jest dość nietypowa, zaokrąglony przód z dzielonymi intrygująco reflektorami przechodzi płynnie w kanciasty tył. Może przywodzić na myśl auta dostawcze. Jednak linie auta są uniwersalne i przyjemne dla oka. Linie L&K wprowadzają auto na jeszcze wyższy poziom.

 

 

 

 

To już trzeci obok OCTAVIA i SUPERB model dostępny w prestiżowej wersji wyposażenia Laurin&Klement. Ten model Yeti został przygotowany z myślą o osobach, które oczekują od auta nie tylko maksymalnej funkcjonalności i wyjątkowego komfortu, lecz także indywidualnego charakteru. Posiada szereg zaprojektowanych elementów, które dodają mu szyku i elegancji. Wnętrze L&K może zostać wykończone dekorem fortepianowym, lub materiałem utrzymanym w stylistyce drewna. Mamy też podgrzewane fotele dla kierowcy i pasażera, oraz eleganckie listwy progowe. Skórzana tapicerka ma srebrne przeszycia, które widoczne są także na kierownicy, dźwigni zmiany biegów, hamulca ręcznego, dywanikach. Dzięki 9 poduszkom powietrznym i ESP, Yeti zapewnia najwyższy poziom bezpieczeństwa. Do tego jeszcze przyjemne dla oka 17 calowe felgo Annapurna z czarnym wykończeniem.

 

 

 

Funkcjonalność podnoszą standardowe w tej wersji reflektory biksenonowe, czujniki parkowania z przodu i z tyłu, automatyczna klimatyzacja Climatronic, Bluetoth, czy też nawigacja satelitarna Amundsen +.


 

 

Niezależnie od tego czy siedzimy z tyłu, czy z przodu wnętrze wydaje się o wiele większe niż wskazują na to wymiary zewnętrzne. Bagażnik, mimo iż nie jest ogromny jest niezwykle praktyczny. Foremny i z licznymi wieszakami. Tylną dzieloną kanapę można przesuwać, bądź złożyć oparcia, a wtedy otrzymujemy naprawdę wielką przestrzeń bagażową.

 


Wrażenie wielkości wnętrza potęguje przeszklony, ogromny dach, wpuszczający do wnętrza dużo światła.Można oglądać piękne górskie krajobrazy, bądź odsunąć dach i wpuścić pęd powietrza.

 

 

Silnik 1,8 TSI 160 KM ma dużą moc i dobry moment obrotowy, dający doskonałą elastyczność silnikowi benzynowemu, niczym w dieslu. Przy spokojnej jeździe poza miastem spali 6,2 – 6,5 litra. Sześciobiegowa skrzynia mechaniczna działa wyśmienicie, ma krótki skok lewarka i jest dobrze zestopniowana. Lecz gdy sobie pofolgujemy to auto potrafi wziąć i ponad 12 litrów, a w szczególności przy zjechaniu z asfaltu na off-road. A propos terenu, Yeti spisuje się wyśmienicie, mimo szerokich asfaltowych opon. Onegdaj byliśmy inną wersją Yeti w Bieszczadach inną wersją auta, (patrz Yeti zdobywa Bieszczady) i w wersji L&K nic się nie zmieniło. Naprawdę daje radę! A wszystko dzieje się automatycznie, bez udziału i ingerencji kierowcy.

 

 

 

Jeśli nieduży crossover o niebanalnej stylizacji i dużych możliwościach jest tym czego szukacie, SKODA Yeti będzie doskonałym rozwiązanie. Jednak wybierajcie wersję 4X4, zawsze bezpieczniej, a i przez mały bród przejedziecie.To auto stworzone do wypraw i podróży, dla którego najważniejsza jest turystyka motoryzacyjna.

 

Tekst i zdjęcia; Mirosław Wdzieczkowski

 

ZOBACZ RÓWNIEŻ;

NOWE MUZEUM SKODY

SKODA NAD BAŁTYKIEM

AUTO-TURYSTYKA W ANDALUZJI

AUTO-TURYSTYKA NA NORDKAPP

 


 

 

 

 
Designed by vonfio.de