VII RALLY PIASECZNO - RELACJA |
Wpisany przez Małgorzata Frank |
niedziela, 27 maja 2012 20:54 |
„Po owocach ich poznacie”
Tym cytatem z pisma zacząć można jeno wyjątkowy tekst. Ale wyjątkową jest sytuacja , gdzie VII Rally Piaseczno organizuje człowiek, który witalnością przeskoczyłby niemal wszystkich młodych. A przecież niedawno skończył 70 lat! O tym możemy przeczytać w wywiadzie pt; „Tato”. Rajd Automobilklubu Centrum doprawdy przedni, a jak było, przeczytajcie sami.
Auto-turystyka.pl po raz kolejny była medialnym patronem imprezy. Byli liczni sponsorzy, tłumy kibiców i wiele emocji. Jak zwykle w imprezach organizowanych przez Automobilklub Centrum długie, wymagające próby sportowe i moc walki, ale rywalizacja jak zwykle fair. Przy okazji VII Rally Piaseczno o Puchar Burmistrza Miasta I Gminy Piaseczno rozegrano II Rajd Polski Kobiet, imprezę sportową i towarzyską. W sobotę mieliśmy kilka prób sportowych w okolicy Piaseczna, niezwykle „zakręconych”, ale to dobrze, im trudniej technicznie, tym lepiej, tym łatwiej wychować rajdową młodzież. Mimo to w czołówce różnice czasowe były minimalne, nieznacznie prowadził Citroen Saxo, przed dwoma „czterołapami”, Subaru Imprezą i Mitsubishi Lancer.
Niedzielna superpróba w Piasecznie zgromadziła licznych kibiców, oraz partnerów imprezy. Coż się dziwić skoro TATO panował niepodzielnie i jak zwykle w swoim żywiole. Organizacyjnie i "sercowo" dopieścił i tą imprezę.
Firma Rowiński-Wajdemajer wystawiła cały zestaw produktów Audi i Volkswagen. Firma Auto Porada reklamowała nowy salon marki Ssang Yong. Mamy także rodzinny piknik i atrakcje dla dzieci. To wszystko uświetnia parada samochodów z obu rajdów prowadzona przez go karty po ulicach Piaseczna.
Zygmunt Stanek niegdyś jeździł w rajdach i rallycrossie.
Imprezę zaszczycił gość specjalny, wielokrotny Mistrz Polski w Rajdach Samochodowych Leszek Kuzaj. Przeprowadzono z nim krótki wywiad. Leszkowi podobał się przejazd jednego z Maluchów. Spotkaliśmy również znanego ze startów w Dakarze ciężarówką Grzegorza Barana i kierowcę z Piaseczna, Zygmunta Stanka. Poza tym mieliśmy bardzo zaciętą walkę na superpróbie. Wielu kierowców jechało bardzo ambitnie i niezwykle prędko. Próba była bardzo skomplikowana, to wyzwanie dla pilota, który musiał bardzo perfekcyjnie dyktować opisaną trasę. Tu czasy czteronapędówek były porównywalne z czasami najszybszych aut z napędem na dwa koła. Rajdowcy dostarczyli moc atrakcji publiczności.
Kierunki przejazdu SUPERPRÓBY prawie zbieżne, choć zakręcone.
Gratulujemy Automobilklubowi Centrum organizacji kolejnej doskonałej imprezy, która zgromadziła liczną publiczność i pozwoliła zdobyć kolejne doświadczenia młodym zawodnikom.
O imprezie mówi niezwykle doświadczony w motorsporcie Red. Grzegorz Traczewski AutoPlus Radio w Radiowww.eu; „KJS-y to rajdowe przedszkole, ale jakże przydatne. Niewielkim kosztem „dwa kaski +wpisowe” można nauczyć się panowania nad pojazdem w niecodziennych warunkach. Gdy już osiągnie się wyższy poziom i co ważne, ma się fundusze można już jeździć w wyższych ligach. Jednak to KJS wymusza bezpieczny i szybki styl jazdy, oraz wyzwala adrenalinę. W codziennej jeździe można już sobie odpuścić. KJS-y organizowane przez Automobilklub Centrum wychowały już wielu kierowców. Nie ważne, czy walczą w RSMP, czy z szarzyzna polskich dróg. Ważne, iż dzięki ich umiejętnościom mniej jest wypadków i ko0lizji. Impreza w Piasecznie zgromadziła kilkadziesiąt załóg – od „Maluchów „do „Miśków”. Tutaj liczyły się umiejętności kierowcy i pilota – na pudle zameldowało się Seicento i Subaru. Tym razem w tej cyklicznej imprezie towarzyszył II Rajd Polski Kobiet. Ale ja osobiście nie dzielę kierowców według płci, jeno według umiejętności. Rajdy winny być koedukacyjne”.
Wyniki:
Tekst i zdjęcia: Mirosław Wdzięczkowski i Adam Władysław Jankowski
PRZECZYTAJ TAKŻE: |