AUTO-TURYSTYKA W KOREI POŁUDNIOWEJ I |
Wpisany przez Mirosław Wdzięczkowski |
wtorek, 23 kwietnia 2024 10:39 |
NA PRZYJAZNYM DALEKIM WSCHODZIE
W naszych Auto-Turystycznych wyprawach byliśmy już na kilku kontynentach. W Azji też, ale mniejszej. Teraz czas na coraz ambitniejsze wyzwania. Całkiem niedawno byliśmy sprawdzić jak ma się motoryzacja w Litwie, Łotwie i Estonii. Teraz przez QATAR do KOREI – ale na szczęście tej południowej! – co zaprezentujemy w naszych licznych relacjach na FACEBOOK , INSTAGRAM, TIK TOK a także YOUTUBE .
ZNAJDŹ NAS RÓWNIEŻ NA FACEBOOK oraz YOUTUBE
Qatar to jedna wielka nowoczesność, widziana przez nas co prawda tylko z góry, lecz samo lotnisko robi wrażenie! Największe robi park tropikalny pod szklanym zadaszeniem z dużymi drzewami. A wokół pełno luksusowych sklepów.
Na lotnisku w Katarze sprzedają i takie sprzęty.
KOREA POŁUDNIOWA już przed lądowaniem jawi się jako kraj piękny. U wybrzeża wiele wysp i wysepek. Lotnisko w SEULU bardzo duże, ale wszelkie odprawy idą niezwykle sprawnie. Do centrum 10-milionowej stolicy wiodą arterie szerokie na cztery i pięć pasów. Niekiedy zdarza się nawet siedem. Lecz ruch duży, momentami nawet korki. Niemal wszystkie samochody są produkcji lokalnej. Nie ma zbyt dużo japońskich. Zdarzają się niekiedy Mercedesy i BMW oraz nieliczne Porsche, bywają Jeep. Ciężarówki, niekiedy bywają MAN i Volvo. Dużo jest małych aut dostawczych. Lecz wersje niektórych aut osobowych koreańskich producentów są mało znane w Europie. Hyundai Grandeur to duża i prestiżowa limuzyna. Jeszcze większe i piękne są limuzyny Genesis.
Od razu poznajemy, iż ludzie są bardzo przemili i uśmiechnięci. Czujemy się bardzo bezpiecznie. Każdy niemal cały czas przegląda coś w telefonie. Często się kłaniają – tak po wschodniemu – z szacunkiem.
Takie pieski niedługo będziemy wyprowadzać na spacer.
Pałac Gyeongbookgung - jeden z trzech królewskich pałaców w Seulu - położony jest w centrum stolicy, na ogromnym terenie z dużymi ogrodami. Na dziedzińcu przed nim – jednym z czterech - załapujemy się na występy wojowników. Turystów pełno, niektórzy przebierają się w ludowe stroje koreańskie. Bilety wstępu niezwykle tani, poniżej dwóch euro.
W takie stroje ludowe przebierają się także turyści.
Całkiem niedaleko jest drugi pałac Deoksugung, położony na mniejszym terenie. Równie ciekawy i także z pięknymi ogrodami.
Biblioteka publiczna pod gołym niebem na skwerze.
Także duże wrażenie robi Cheonggyecheon, miejski park linearny ze zrewitalizowaną rzeczką. Ta niegdyś, gdy potrzebne były tereny wpuszczona została do kanalizacji, a całkiem niedawno ja odzyskano i jest traktem spacerowym, miejscem spotkań i instalacji artystycznych oraz gry świateł. Jest naprawdę pięknie i miło. Szczególne wrażenie robi wieczorem. Można posłuchać ulicznych występów artystów, lub oklaskiwać połykacza ognia.
GANGNAM STYLE !
Nowoczesnym i przestronnym metrem do dzielnicy Gangnam jedzie się ponad pół godziny. Jedna z 25 dzielnic stolicy, skupiająca bogactwo i biznes. To prestiżowa i elegancka dzielnica słynna z piosenki, wielkiego przeboju K-Pop artysty o pseudonimie PSY. Od razu należy zrobić sobie zdjęcie pod pomnikiem Gangnam Style. Obok ogromne centrum handlowe z niesamowitą księgarnią, wieloma restauracjami i Aquarium, które robi niesamowite wrażenie. Wszystko nastawione na rodzinną rozrywkę. Niektóre ryby niemal można pogłaskać.
Proszę bardzo - reklama Renault ma kilkaset metrów kwadratowych.
Równie duże wrażenie robi Muzeum Narodowe. W pięknym, dużym parku to ogromny budynek o długości niemal 500 m i szerokości niemal 100m oraz wysoki na cztery kondygnacje. Pięknie prezentują się zbiory, a wystawy oczywiście są multimedialne.
SEUL NOCĄ
To osobna historia. Pełno ludzi w centrum na ulicach. Street food to w wielu przypadkach cały spektakl kucharzy. Są setki street foodów. A obok restauracje w każdym budynku w centrum, na parterze, w piwnicach, a nawet na pierwszym i drugim piętrze. Nie jest drogo i pewnie dlatego cieszą się takim powodzeniem. A jedzenie pyszne!
Ważna dla odwiedzających jest wyprawa na wzgórze w centrum na Seoul Tower. Widoki na rozległe ponad 10-milionowe miasto zapierają dech. Widać iż większość obywateli mieszka w wysokich na 40 i więcej pięter blokach. Wieża położona jest w pięknym parku okalającym wzgórze, po którym przechodzą tunele drogowe.
Seul robi wrażenie. Ilość biurowców jest niesamowita. Widać, iż biznes kręci się znakomicie. 12 linii metra, a i tak jest tłok cały dzień. Lecz ludzie nie narzekają. Doskonała kuchnia i nie drogie jedzenie oraz kawa za około jedno euro poprawią humor każdemu. Litr paliwa kupimy za około 5 złotych. Mają też w autach instalacje LPG. Autostrady - gdy opuszczamy stolicę i udajemy się na południe – mają po cztery i pięć pasów, nawet bardzo daleko za miastem. Buduje się następne.
TEKST, ZDJĘCIA I FILMY; Ela Janczur i Mirosław Wdzięczkowski
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ;
AUTO-TURYSTYKA W KOREI POŁUDNIOWEJ II
|