Home Kia KIA RIO 1,2 BENZYNOWY
KIA RIO 1,2 BENZYNOWY Email
Wpisany przez Małgorzata Wdzięczkowska   
niedziela, 05 października 2014 09:55

 

Rio, Rio – roztańczone Rio

 

KIA to już nie tania, koreańska marka, ale pełnowartościowy gracz na rynku. Za wzrostem cen poszedł wzrost jakości wykonania, lepsze materiały i ogromna poprawa wizerunku zewnętrznego pojazdów. Konsekwencja z jaką firma uatrakcyjnia ofertę zasługuje na uznanie. Sedan Rio jest również piękny, pojemny i dobrze wyposażony. Nadaje się do długich podróży  -   ZOBACZ ; RIO NAD ZATOKĄ - WYPRAWA  AUTO-TURYSTYKI

 

 

ZOBACZ RÓWNIEŻ;  KIA RIO HATCHBACK

 

Pamiętamy Rio z roku 1999, gdy wprowadzono do sprzedaży pierwszą generację Rio, model między segmentem B i C, o rysach całkiem przyjemnych. W 2005 r. rozpoczęto produkcję drugiej generacji Rio, jednak wprowadzenie rok później rewolucyjnego Ceed'a odsunęło zainteresowanie od tego modelu.

 

 

 

Patrząc na nowy model pierwsze wrażenia są jak najbardziej pozytywne. Linii bocznej trudno coś zarzucić. Wersja sedan nie cierpi na przypadłość „doklejonego plecaka”, która zwykle burzy proporcje wielu trójbryłowych nadwozi bazujących na niedużych hatchbackach. Przód auta jest atrakcyjny, jak w wielu innych modelach Kia. Charakterystyczna atrapa ze zwężeniem na środku, nad którym jest znaczek marki. Duże lampy przednie zachodzą na boki ku górze błotnika i maski. Delikatne przetłoczenie boku nadwozia podąża do tyłu ku górze. Z tyłu dach schodzi dynamicznie w dół, jak w Optimie, poprzez tylną szybę wprost do linii bagażnika. Ten jest krótki, bo szyba jest długa i bardzo pochylona. Z tyłu mamy ogromne światła, podzielone na część w klapie bagażnika i część zachodzącą mocno na boki. Klapa bagażnika schodzi dość daleko w dół, dając niski próg załadunku.

 

 

 

 

 

Z boku w tylnych drzwiach mamy małe okna, bo linia okien idzie zdecydowanie do góry, a dach w dół. Ogólne wrażenie z oglądu auta z zewnątrz jest niezwykle pozytywne. W tym aucie były 15 calowe koła, które doskonale spisują się w polskich warunkach na każdych drogach. Mają opony o dość wysokim profilu. Niezwykle bojowo Rio wyglądałoby na niskoprofilowych oponach i dużych alufelgach.

 

 

 

 

Na bardzo wysokim poziomie jest ilość miejsca na przednich fotelach. Na tylnych jest tak samo. Pasażerowie mający ponad 180 cm mogą podróżować bardzo wygodnie, mimo opadającego dachu. Bagażnik ma 400 litrów, nieco większy FIAT Linea o sto więcej. Niestety zawiasy wnikają mocno do środka.

 

 

 

Silnik benzynowy 1,4 turbo o mocy 120 KM dość żwawo rozpędza lekkie auto – 1079 kg. Robi to poprawnie przy umiarkowanym zużyciu paliwa, około 5,5 – 6,0 litra i całkiem nieźle przy znacznie większym, nawet ponad 8 litrów, ale akceptowalnym.

 

 

 

Prowadzenie samochodu bez zarzutu, na prostej drodze dość sztywno – po europejsku zawieszone auto jedzie jak po sznurku. Na zakrętach również przewidywalnie i bez żadnych emocji. Po prostu doskonale pokonuje zakręty.

 

 

KIA RIO – ciekawe, nie za wielkie auto rodzinne. Doskonale nadaje się do dłuższych i krótszych podróży oraz wypraw. Doskonale wygląda, ale nie jest wyzywający, ma dużo miejsca w środku i duży bagażnik, mimo klasycznych rozmiarów nadwozia.

 

Tekst i zdjęcia; Mirosław Wdzięczkowski

 

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ;

 

NOWA KIA Z SILNIKIEM V8

KIA NA MISTRZOSTWACH ŚWIATA

 

AUTO-TURYSTYKA NA MORAWACH

 

 
Designed by vonfio.de