SEAT Mii W BYDGOSZCZY

Tam jeszcze nie byliśmy. Niektórzy mówią „Bydgoszczu”, my jednak będziemy mówić poprawnie, nie idąc za modą, bądź ignorancją. A dla odmiany i sprawdzenia siebie oraz samochodu, pojechaliśmy tam małym, miejskim autem SEAT Mii. Ma on nadspodziewanie dużo miejsca w środku...

ZOBACZ RÓWNIEŻ;    SEAT MII - TEST

… Jest autem dużym wewnątrz, a małym wymiarami zewnętrznymi. Dlatego można pokusić się o twierdzenie, iż to nie tylko auto miejskie. Ma silnik trzycylindrowy, benzynowy o pojemności 999cm i mocy 75 KM. Gdyby był nieco większy motor, można by twierdzić, że to dorosłe auto na dalekie podróże.

ZOBACZ RÓWNIEŻ; SEAT LEON CUPRA POWRACA

My jednak pojechaliśmy autostradą przez Stryków, potem nowo otwartym odcinkiem autostrady aż do Torunia i wygodnie przez lasy do Bydgoszczy. Jest to trasa łatwa i wygodna, oraz co ważne bezpieczna, ale około 60 km dłuższa niż przez Płońsk i Sierpc.

Bydgoszcz to miasto wody. Jest tam dużo kanałów łączących Noteć z Brdą i Wisłą. Są tam rozwinięte sporty wodne. W samym centrum miasta byliśmy świadkami zawodów wioślarskich i tego, że podróżowały małe taksówki wodne w kształcie różnych samochodów. Nad wodą są promenady i parki sprzyjające spotkaniom i wypoczynkowi mieszkańców. Wrażenie robi nowy most nad Brdą i kanałem.

Popatrzmy na naszą fotorelację.

SEAT wygląda bardzo godnie na tle starej poczty w Bydgoszczy.

Tekst i zdjęcia; Mirosław Wdzięczkowski

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ;

SEAT LEON CUPRA NA NURBURGRINGU

AUTO-TURYSTYKA W WIELICZCE