RENAULT LATITUDE INITIALE |
Wpisany przez Mirosław Wdzięczkowski |
środa, 23 listopada 2011 20:59 |
Renault w luksusie Francuski koncern już kilka razy próbował prezentować nam pojazdy wyższej klasy Renault Avantime i Velsatis odbiły się szerokim echem i było o nich głośno , jako o takich, które wyznaczają drogę dla innych. Nie inaczej jest z modelem Latitude, a wywiera przednie wrażenie, szczególnie z prędkim dieslem pod maską.
Prędki, wysokoprężny V6 3,0 240 KM jest nie tylko dynamiczny, o wysokim momencie obrotowym, ma wysoką kulturę pracy i nie duże zapotrzebowanie na paliwo. Przy stałej prędkości możemy osiągnąć 6 – 7 litrów na setkę, a nawet mniej. 6-biegowa automatyczna skrzynia radzi sobie doskonale, ale dla nas przydała by się możliwość szybkiej zmiany biegów łopatkami przy kierownicy.
Latitude po kontrowersyjnym Velsatis prezentuje nieco spokojniejszą linię. Jest dziełem aliansu Renault-Nissan i produkowany w koreańskim Pussan, czyli tam, gdzie SUV Koleos. Dalekowschodni rodowód pozytywnie wpłynął na wygląd auta, jest ono bardzo eleganckie. Samochód jest adresowany do klasy biznes i może być doskonałym rywalem dla aut klasy premium. Sedan ma 4,9 m długości i duży rozstaw osi 2,76 m. Te liczby wskazują, iż mamy bardzo duże auto o ogromnej ilości miejsca w kabinie i dużym bagażniku. Co więcej, na każdym kroku widać doskonałą jakość wykonania i dobre materiały we wnętrzu, co przy cenie zaczynającej się od 79900 daje bardzo konkurencyjny samochód. Oczywiście w wersji z motorem trzylitrowym i pełnym wyposażeniem jest znacznie droższy, ale nadal konkurencyjny.
Jak przystało na segment biznesowy konstruktorzy wiele uwagi poświęcili zapewnieniu komfortu i ciszy w kabinie. Auto prowadzi się też wybornie, zarówno na dziurawych, krętych drogach, jak i na prostych i gładkich. Przednie zawieszenie z Laguny i szacunek za tylne, rozbudowane, wielodrążkowe.
Wnętrze również pozytywnie zaskakuje. Nowe, eleganckie linie deski rozdzielczej, na której umieszczono coś bardzo istotnego, jonizator powietrza o podwójnym działaniu; oczyszczającym i relaksującym. Trzeba przyznać, iż działa wyśmienicie. Całości dopełnia doskonały system audio Bose. Cała kabina ma finezję bliższą niemieckiej, niż francuskiej znanej z lekkości. Wysoki poziom bezpieczeństwa zapewnia sześć poduszek powietrznych, dostosowujących się do siły zderzenia i sprzężonych z pasami z napinaczami i ogranicznikami napięcia.
Majestatyczny wygląd auta, choć pozornie przyciężkawy, wygląda bardzo atrakcyjnie i tak samo jeździ. 18 calowe felgi z oponami o rozmiarze 235/45 R18 sprawiają jeszcze lepsze wrażenie. Duża ilość chromu wokół okien i listwa na klapie bagażnika są coraz modniejszym powrotem do mody sprzed lat. Ale mody powracają, tak jak atrakcyjne i nowatorskie modele Renault.
Dane techniczne;
Silnik 3,0 V6 24 zawory dCi Moc 240 KM przy 3750 obr/min Max moment obrotowy 450 Nm przy 1500 obr/min Skrzynia biegów 6-biegowa automatyczna Zbiornik paliwa 70 litrów Masa pojazdu 1769 kg Zużycie paliwa 5,7 – 8litrów. Przyspieszenie do 100 km/h 7,9 sek Prędkość maksymalna 235 km/h Cena modelu 204 750
Tekst i zdjęcia; Mirosław Wdzięczkowski
Przeczytaj także;
RENAULT LATITUDE NA ŚWIĘCIE BIGOSU
|